Tarnowska policja zatrzymała sprawcę fałszywych alarmów bombowych wywołanych w kilku policyjnych komisariatach w rejonie Tarnowa - poinformowała w środę rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, Olga Żabińska.
"Jest nim 45-letni mieszkaniec podtarnowskiej miejscowości, który w chwili zatrzymania miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi. Żartowniś odpowie za fałszywe wywołanie alarmu, za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 1,5 tys. zł oraz nawiązka do 1 tys. zł. Niezależnie od tego musi się liczyć z koniecznością zwrotu kosztów wywołanej przez siebie akcji" - powiedziała Żabińska.
Dodała, że koszty akcji nie zostały jeszcze oszacowane.
Mężczyzna zadzwonił na centralę telefoniczną Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie z informacją o podłożonej bombie w komisariacie. Komendant miejski polecił sprawdzenie pomieszczeń wszystkich podległych jednostek policji.
"W ramach sprawdzeń wykorzystano nieetatową grupę minersko- pirotechniczną. W stan gotowości postawieni zostali także tarnowscy antyterroryści" - powiedziała Żabińska.
Sprawcę alarmu ustalił pion kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. (PAP)
czo/ bno/ jbr/
