Wybrana na sędziego Trybunału Konstytucyjnego prof. Teresa Liszcz, ekspert z dziedziny prawa pracy, wieloletnia posłanka i senator poprzedniej kadencji, złożyła w piątek w Pałacu Prezydenckim ślubowanie.
Nie wiadomo na razie co z drugim wybranym sędzią - rekomendowaną przez Samoobronę Lidią Bagińską, radcą prawnym, o której media piszą, że będąc syndykiem popadła w konflikt interesów i zarzucają jej niegospodarność przy pełnieniu tej funkcji. Nie złożyła ona ślubowania razem z prof. Liszcz, mimo że obie wybrano tego samego dnia.
Po uroczystości prezydencki minister Maciej Łopiński mówił, że sytuacja z Bagińską jest "nietypowa i wcześniej niespotykana", dlatego prawnicy Kancelarii Prezydenta badają tę sprawę. Wiadomo na pewno, że prezydent nie może odmówić przyjęcia ślubowania, ale z drugiej strony nie ma precyzyjnego terminu, w którym po wyborze sędziego musi się odbyć ślubowanie - tłumaczył Łopiński. (PAP)