Dotychczasowy prezydent Togo (państwa w Afryce Zachodniej) Faure Gnassingbe zwyciężył w wyborach na kolejną kadencję uzyskując ponad 60 proc. głosów - ogłosiła w sobotę krajowa komisja wyborcza. Wynik ten jest jednak kontestowany przez jego rywala Jeana-Pierre Fabre'a.
Według oficjalnych danych, Gnassingbe uzyskał 1,24 mln głosów a Fabre 692.584.
Jednak Fabre, który jest przywódcą opozycji, nie uznał tych wyników twierdząc, że podczas głosowania i liczenia głosów dopuszczono się licznych nieprawidłowości.
Zwycięstwo Gnassingbe, syna byłego dyktatora, w poprzednich wyborach w 2005 r., wywołało falę protestów i rozruchy, podczas których setki osób poniosło śmierć.
Również tym razem w stolicy kraju - Lome doszło do starć zwolenników opozycji, niezadowolonej z wyników, z policją, która użyła gazów łzawiących.
Wybory w 2005 r. były pierwszymi od obalenia dyktatury ojca obecnego prezydenta Eyademy Gnassingbe. Rodzina Gnassingbe rządziła krajem przez 43 lata. (PAP)
jm/
474836, 4748399