Wejście Chorwacji do Unii Europejskiej byłoby możliwe dzięki przyjęciu aneksu do obecnie obowiązującego Traktatu Nicejskiego - ocenił w poniedziałek premier Czech Mirek Topolanek.
"Formalnie byłoby możliwe poszerzenie obecnego traktatu o aneks, który pozwoliłby na przykład na przyjęcie Chorwacji" - powiedział Topolanek.
Opinia premiera Czech rozmija się ze zdaniem Nicolasa Sarkozy'ego, prezydenta Francji, która w tym półroczu sprawuje przewodnictwo UE. Według Sarkozy'ego nie można dalej poszerzać UE przed wejściem w życie Traktatu Lizbońskiego.
Zdaniem czeskiego premiera presja ze strony Francji na przyjęcie Traktatu Lizbońskiego jest dość silna. "Nie chcę używać słowa szantaż, ale to bardzo silna presja" - zaznaczył.
"Tam gdzie jest troje dzieci, znajdzie się miejsce i dla czwartego" - dodał Topolanek po rozmowach z wicepremierem ds. europejskich Alexandrem Vondrą i szefem czeskiej dyplomacji Karelem Schwarzenbergiem.
"Kiedy Francuzi odrzucili unijną konstytucję, otrzymali możliwość rozwiązania tego problemu" - powiedział Topolanek, nawiązując do traktatu odrzuconego trzy lata temu w referendach przez Francuzów i Holendrów. Odrzuconą konstytucję unijną miał zastąpić Traktat Lizboński.
Czechy w styczniu 2009 roku obejmują przewodnictwo UE, ale nie wypowiedziały się jeszcze definitywnie w sprawie Traktatu Lizbońskiego.
Rząd czeka na opinię Trybunału Konstytucyjnego przed ratyfikowaniem traktatu, który zamierza przedstawić parlamentowi po wyborach do lokalnych władz i wyborach uzupełniających do Senatu. Mają one odbyć się 17-18 października.
Pod koniec kwietnia czeski Senat skierował Traktat Reformujący UE do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał jego zgodność z czeskim porządkiem prawnym. Senat zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją sześciu sfer Traktatu Lizbońskiego, m.in. w sprawie przeniesienia niektórych uprawnień państwa na szczebel europejski, zmiany sposobu decydowania w Radzie UE z jednomyślnego na większościowy oraz zakresu obowiązywania Karty Praw Podstawowych UE w Republice Czeskiej.
Co do Chorwacji, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso ocenił w marcu, że byłoby możliwe zakończenie negocjacji z Zagrzebiem do jesieni 2009 roku. KE jesienią 2008 roku przedstawi raport o postępach Chorwacji, której przywódcy liczą na wejście do UE w 2010 r. (PAP)
klm/ kar/
2879,2621,arch.