Stan wojenny nie był "mniejszym złem", ale na ówczesne czasy decyzją optymalną jako akt wyższej konieczności - powiedział w piątek przed sądem gen. Tadeusz Tuczapski, drugi z oskarżonych w sprawie stanu wojennego, który składał wyjaśnienia przed warszawskim sądem.
Tuczapski odpierał zarzuty IPN, choć zarazem przyznał, że stan wojenny naruszył konstytucję i prawa człowieka. Oskarżony, który był wiceszefem MON i sekretarzem Komitetu Obrony Kraju, oświadczył, że już w latach 70. w sekretariacie KOK podejmowano próby uregulowania zasad wprowadzenia stanu wojennego. W swych wyjaśnieniach powtarzał tezę o rozpadzie gospodarki w latach 1980- 1981 i groźbie interwencji państw Układu Warszawskiego.
Swoje wyjaśnienia Tuczapski ma kontynuować na następnej rozprawie 19 listopada. (PAP)
sta/ aja/ wkr/ jbr/