W starciach chińskiej policji z protestującymi Tybetańczykami zginęło 80 osób - poinformował w niedzielę tybetański rząd na wygnaniu w indyjskim mieście Dharamsala.
Rzecznik tego rządu Thubten Samphel powiedział, że w starciach ranne zostały co najmniej 72 osoby.
Zaznaczył, że nie wie, ilu z zabitych stanowią protestujący.
W stolicy Tybetu, Lhasie, manifestowało w piątek 10-20 tys. ludzi. Pokojowa demonstracja przerodziła się w zamieszki, podczas których protestujący atakowali m.in. budynki rządowe. Tybetański portal Phayul.com informował, że do uczestników protestów strzelano. (PAP)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: