37-letniego Ukraińca Volodymyra M., podejrzanego o podawanie się za policjanta i napad na kierowcę tira, aresztował sąd w Puławach (Lubelskie). Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia - poinformowała w środę Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do napadu doszło w październiku ubiegłego roku na parkingu w Bogucinie na Lubelszczyźnie. Nad ranem śpiącego, ukraińskiego kierowcę ciężarówki obudziło czterech mężczyzn. Podali się za policjantów, pokazali mu dokument, który miał być policyjną legitymacją. Przeszukali samochód, zabrali kierowcy pieniądze - euro i ukraińskie hrywny o wartości około 50 tys. zł - przykuli go kajdankami do kierownicy i uciekli.
Lubelska policja w grudniu ubiegłego roku zatrzymała jednego ze sprawców napadu. Okazał się nim Krzysztof Ś., mieszkaniec Warszawy. Postawiono mu zarzut rozboju.
Volodymyr M. został zatrzymany w niedzielę na przejściu granicznym w Korczowej na Podkarpaciu. Według ustaleń policji ma on na sumieniu także wymuszenie rozbójnicze na terenie Wielkopolski na początku października ubiegłego roku. Wówczas również podawał się za policjanta i zabrał kierowcy pieniądze i telefon komórkowy o łącznej wartości 25 tys. zł.(PAP)
kop/ wkr/ jbr/