Uniwersytet Łódzki odwoła się od decyzji ministra nauki i szkolnictwa wyższego dotyczącej zawieszenia kierunku informatyka na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej. Według władz uczelni, na tym kierunku jest już spełniony warunek minimum kadrowego, którego brak był podstawą do negatywnej oceny Państwowej Komisji Akredytacyjnej i decyzji ministerstwa.
Władze UŁ zapewniają, że rekrutacja na kierunek - zarówno na studiach stacjonarnych, jak i zaocznych - już się zakończyła i w związku z tym wszyscy przyjęci studenci mogą kontynuować naukę. Przyjęto m.in. ponad 300 studentów zamkniętego przez ministerstwo kierunku informatyka na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.
W kwietniu wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej UŁ otrzymał od PKA negatywną ocenę jakości kształcenia. PKA zarzuciła, że nie został spełniony warunek posiadania przez wydział tzw. minimum kadrowego. Według władz uczelni, po otrzymaniu negatywnej oceny, postanowiono zatrudnić dotykowych ośmiu pracowników, którzy posiadają uprawnienia do nauczania informatyki.
Siedem osób miało być zatrudnionych od 1 października, a jedna miesiąc później. W międzyczasie - mimo negatywnej oceny Komisji - uczelnia podjęła decyzję o powołaniu studiów zaocznych na tym kierunku. Odwołała się od decyzji PKA, która jednak ostatecznie podtrzymała swoją negatywną ocenę, a 9 października minister nauki wydała decyzję o zawieszeniu kierunku.
Oznacza to wstrzymanie rekrutacji na tym kierunku. Dotychczasowi studenci mogą jednak kontynuować na nim naukę. Ministerstwo dało czas UŁ na spełnienie wymagania dotyczącego minimum kadrowego do września 2012 roku.
Rektor UŁ Włodzimierz Nykiel uważa, że decyzja ministerstwa został wydana pomimo tego, że uczelnia wypełniła już od 1 października warunek minimum kadrowego na tym kierunku. Zapowiedział odwołanie się od tej decyzji. "Nasza argumentacja we wniosku o ponowne rozpatrzenie tej sprawy będzie polegała na tym, że w dniu wydania decyzji przez ministerstwo stan faktyczny nie uzasadniał kwestionowania u nas minimum kadrowego" - mówił na konferencji prasowej prof. Nykiel.
Według przedstawicieli uczelni, rekrutacja na ten kierunek została zakończona z końcem września i jej zakończenie nie miało związku z decyzją ministerstwa. Przyjętych zostało m.in. 320 studentów z zamkniętego kierunku informatyki z AHE. "Wszyscy ci studenci podjęli studia i są studentami tego kierunku. Niektórzy z nich będą uzupełniać różnice programowe w czasie studiów" - zapewniła dziekan wydziału prof. Anna Urbaniak-Kucharczyk. Przypomniała, że informatykę w UŁ można studiować w sumie na czterech wydziałach.
Władze uczelni nie mają sobie nic do zarzucenia w tej sprawie. "Jeśli ujemna ocena dotyczyła minimum kadrowego i myśmy je zorganizowali i zatrudnili te osoby, a dodatkowo cały czas wysyłaliśmy do PKA informacje o tym, co robimy, to przyjmowaliśmy, że zostanie dokonana zmiana tej oceny" - tłumaczył rektor UŁ.
Rzecznik ministra nauki Bartosz Loba powiedział PAP, że to PKA ocenia jakość kształcenia i wydaje opinię. "W tej sytuacji ministerstwo już nie ma wyjścia, może zawiesić lub cofnąć uprawnienia. Po to się to robi, w tym przypadku zawiesza, aby uczelnia mogła dopełnić wymogów i można było odwiesić uprawnienia zgodnie ze standardową ścieżką" - wyjaśnił Loba.
Podkreślił, że - tak jak w innych przypadkach - uczelnia będzie miała 14 dni na odwołanie się od decyzji ministra. Jeśli odwołanie zostanie uznane, to PKA kolejny raz oceni jakość kształcenia na tym kierunku. Dopiero po pozytywnej ocenie Komisji uprawnienia do kształcenia na nim mogą zostać przywrócone. (PAP)
szu/ hes/ gma/