Ponad 500 tys. ulotek przypominających o 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i wzywających do uczczenia o godz. 17, chwilą ciszy, momentu jego wybuchu zostanie 1 sierpnia dołączonych do prasy regionalnej na terenie kraju.
Jak poinformowała PAP w poniedziałek Anna Kotonowicz, rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego, które współorganizuje akcję z Instytutem Pamięci Narodowej, ulotki będę prawdopodobnie także kolportowane na terenie środków komunikacji miejskiej na terenie Warszawy.
W związku z rocznicą wybuchu powstania dyrektor Muzeum i prezes IPN zwrócili się w prośbą do ministra spraw wewnętrznych i administracji o podjęcie decyzji dotyczącej włączenia syren alarmowych o godzinie wybuchu i wywieszenia flag państwowych w dniu rocznicy.
"Minister przychylił się do naszej prośby. Rozesłał ją także do wojewodów i prezydentów innych miast" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Ulotki przygotowano z okazji 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego pod hasłem "Warszawa'44. Bitwa o Polskę". Znajdzie się na nich apel: "Kiedy w całej Polsce zawyją syreny, gdziekolwiek będziesz - zatrzymaj się, uczcij chwilą ciszy tych, którzy walczyli i ginęli za Twoją wolność".
Główne uroczystości związane z przypadającą w tym roku 65. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego przygotowuje Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, we współpracy z Kancelarią Prezydenta i władzami stolicy. Ich kluczowa część jest planowana na 1 sierpnia. W jej ramach zaplanowano m.in. minutę ciszy w godzinie wybuchu Powstania o 17.00 oraz uroczystości przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. W wigilię zrywu, przed pomnikiem Powstania Warszawskiego odbędzie się msza św., apel poległych i koncert na podstawie "Pamiętnika z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego
Powstanie Warszawskie było największym niepodległościowym zrywem Armii Krajowej i największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 roku, na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", miało w założeniach trwać kilka dni. Powstanie zakończyło się kapitulacją po 63 dniach walk. Poległo lub zostało zamordowanych przez Niemców 18 tys. powstańców i ok. 180 tys. cywilów. (PAP)
akn/ ls/