Przewodniczący Komisji ds. Zachowań Dziedzictwa Amerykańskiego Za Granicą Warren L. Miller powiedział we wtorek, odsłaniając pomnik poświęcony ofiarom pogromu w Kielcach, że Polska z roku 2006 różni się od tej z 1946. Jego zdaniem, Polska była swego czasu przez wielu uznawana za antysemicką, ale działania wolnego i demokratycznego rządu są całkowitym tego przeciwieństwem.
Zdaniem Millera, Polacy przemierzyli pozytywną drogę od czasu "tych strasznych wydarzeń sprzed 60. lat".
"Ze smutkiem zauważamy, że antysemityzm i nienawiść etniczna znajdują dzisiaj nowych wyznawców w różnych krajach wzdłuż i wszerz globu. Skoro więc antysemityzm ponownie się rodzi, trzeba mu się ponownie przeciwstawić i ponownie pokonać" - powiedział Miller.
Uczestnicy uroczystości modlili się po polsku i hebrajsku na miejscu pogromu pod kamienicą na ulicy Planty 7. Młodzież zapaliła 39 zniczy symbolizujących ofiary zbrodni. Następnie zebrani złożyli kwiaty pod pomnikiem Jana Karskiego i przemaszerowali na Kirkut.(PAP)
agn/