Przedstawiciele ugrupowań i organizacji lewicowych podpisali w środę w Warszawie list intencyjny w sprawie wspólnego startu w jesiennych wyborach samorządowych w stolicy. Chcieliby też wystawić jednego kandydata na prezydenta Warszawy.
Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się m.in. Tomasz Sybilski z SLD, Krzysztof Bos z Unii Pracy, Mirosława Kątna z SdPl, Zbigniew Kamiński ze Stowarzyszenia Ordynacka, Paulina Piechna z Federacji Młodych Socjaldemokratów, Piotr Mieśnik z Ruchu Społecznego "NIE", Marek Wawrzyszek z Unii Lewicy, Jerzy Wiśniewski reprezentujący Związek Nauczycielstwa Polskiego i OPZZ w Warszawie.
Przedstawiciele sygnatariuszy Tomasz Sybilski i Mirosława Kątna nie wykluczają, że wspólnym kandydatem na prezydenta Warszawy mógłby zostać lider SdPl Marek Borowski.
"Najważniejszym wydarzeniem politycznym w 2006 roku będą wybory samorządowe. Dlatego zjednoczona lewica powinna w tych wyborach przedstawić własny program służący rozwojowi miasta i rozwiązywaniu problemów socjalno-bytowych warszawiaków (...) Nowoczesna lewica musi stworzyć realną i konkretna alternatywę dla zawłaszczającej Warszawę prawicy" - głosi list.
Program zjednoczonej lewicy warszawskiej, jak podkreślają sygnatariusze listu, będzie konsultowany z mieszkańcami stolicy. "Mieszkańcom Warszawy chcemy dać sygnał: nic o nich bez nich" - powiedziała PAP Kątna.
Według Sybilskiego, podobne porozumienia tworzone są w innych miastach Polski. "Wszystko zmierza w kierunku zawarcia porozumienia ogólnokrajowego" - uważa Kątna.(PAP)
mkr/ ura/