99 samochodów wartych 2,7 mln zł ukradł jeden z 12 oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się kradzieżami samochodów osobowych. Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. zakończyła śledztwo w tej sprawie.
"Do Sądu Okręgowego w Kaliszu skierowano akt oskarżenia, którym objęto 12 osób. Jeden z podejrzanych ukradł 99 samochodów o wartości 2,7 mln zł" - poinformował we wtorek PAP zastępca prokuratora okręgowego, Janusz Walczak. Dodał, że grupa zajmowała się też nielegalnym obrotem częściami do aut.
Sześciu oskarżonym zarzucono kradzieże samochodów i rozkładanie ich na części oraz podrabianie oryginalnych numerów identyfikacyjnych. Zdaniem prokuratury, podejrzany o kradzież 99 samochodów sprzedawał je innemu oskarżonemu, który następnie zlecał kolejnym czterem podejrzanym rozkładanie ich na części i sprzedaż.
Pozostałym sześciu osobom zarzucono paserstwo i udział w kradzieży ośmiu samochodów na terenie Niemiec, a dwóm z nich wystawianie zaświadczeń o badaniu technicznym - bez ich faktycznego przeprowadzenia.
Auta kradziono w Wielkopolsce oraz w woj. mazowieckim i kujawsko-pomorskim. W zdecydowanej większości były to samochody produkcji francuskiej.
Oskarżeni mają od 29 do 42 lat, są mieszkańcami powiatu kolskiego i Konina (Wielkopolska). Dwóch z nich przebywa w areszcie.
Za kierowanie grupą i kradzieże z włamaniem grozi kara do dziesięciu lat więzienia. Udział w grupie przestępczej jest zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)
zak/ abr/ gma/