Od kilku lat emerytowany górnik Hieronim Ciesielski spędza część wigilijnego dnia z żubrami i innymi zwierzętami żyjącymi w Pokazowej Zagrodzie Żubrów Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie (Wielkopolska). Żyje tam siedem żubrów oraz cztery koniki polskie, siedem danieli i trzy dziki.
Podobnie jak w poprzednich latach, pan Hieronim dodał opłatek do świątecznych smakołyków - siana, buraków cukrowych, żołędzi, kasztanów i zbóż. "W wigilię słucham o czym mówią żubry, ale muszę milczeć, bo one nie pozwalają mi tego rozgłaszać" - żartuje opiekun. Jak dodał, wsłuchuje się szczególnie w słowa byka Podobasa, jego pupila.
Zagroda powstała 33 lata temu, w ramach programu ochrony gatunkowej żubra. Wszystkie żyjące na świecie żubry czystej krwi są zarejestrowane w Księdze Rodowodowej. Obiekt w Gołuchowie umiejscowiono w kompleksie leśnym przylegającym do parku - arboretum. Hodowla dzikich zwierząt w zagrodach nawiązuje też do dawnej tradycji utrzymywania zwierzyńców w pobliżu rezydencji magnackich.
Zagroda ma 22 ha powierzchni. Cały park jest osiem razy większy. Został założony przez Izabelę i Jana Działyńskich w latach 1853-1896. Jego architekci wzorowali się na najznakomitszych europejskich założeniach ogrodowych. Gołuchowski park został skomponowany w stylu angielskim, jest przykładem modnego w sztuce ogrodowej II połowy XIX wieku nurtu naturalistycznego, wzbogaconego kolekcjami dendrologicznymi.
W skład dawnej rezydencji w Gołuchowie wchodzi zamek, oficyna i wiele innych odrestaurowanych obiektów. Wśród nich jest także dawna niedźwiedziarnia.(PAP)
zak/ ls/