Wyczerpany intensywną kampanią wyborczą przed wyborami samorządowymi premier Włoch Silvio Berlusconi przysypiał podczas szczytu Ligi Arabskiej w sobotę w Syrcie w Libii. Zdjęcia drzemiącego szefa rządu opublikowały w niedzielę włoskie media.
Do Libii na zaproszenie jej przywódcy Muammara Kadafiego Berlusconi poleciał w sobotę rano. Tymczasem w piątek prawie do północy uczestniczył w Rzymie w zamykającym kampanię wiecu kandydatki centroprawicy na urząd przewodniczącej stołecznego regionu Lacjum Renaty Polverini.
Opublikowane w niedzielę zdjęcia z Libii przedstawiają 73-letniego szefa włoskiego rządu jak drzemie, siedząc na fotelu między premierami Turcji i Libii.
Berlusconi z wielką energią i zaangażowaniem uczestniczył w kampanii przed rozpoczętymi w niedzielę wyborami w 13 regionach Włoch. Brał udział w dziesiątkach wieców w całym niemal kraju. Tam, gdzie nie mógł dojechać, wysyłał nagrane przesłania albo przez telefon wygłaszał przemówienia do swych zwolenników.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ klm/ jbr/