*Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało o wydłużeniu okresu prywatyzacji spółki Polska Żegluga Bałtycka SA z siedzibą w Kołobrzegu (Zachodniopomorskie), która zajmuje się promowymi przewozami. *
Jak powiedziała w piątek PAP rzeczniczka resortu Magdalena Kobos, głównym powodem tego posunięcia są poprawiające się wyniki PŻB, przez co straciła aktualność wykonana wcześniej wycena spółki.
Jak dodała, Ministerstwo Skarbu Państwa zleciło już nową wycenę PŻB. Dokument ma powstać w III kwartale br. i do tego czasu nie należy się spodziewać rozstrzygnięcia prywatyzacji firmy.
W ocenie resortu przedłużenie procesu prywatyzacji nie powinno negatywnie wpłynąć ani na kondycją finansową spółki, ani na jej bieżącą działalność.
Pod koniec 2011 r. wyłączność negocjacyjną na zakup akcji PŻB otrzymało konsorcjum Polen Line, utworzone przez spółki Swedish House, Polen Ferries (Cyprus) Limited i Gustawa Myrsterna.
W maju br. resort skarbu planował podpisanie umowy z konsorcjum, do czego jednak nie doszło. Polen Line przedstawił bowiem nowe propozycje, zmierzające m.in. do renegocjacji kontaktu. W odpowiedzi MSP poprosiło inwestora o nadesłanie dokumentów potwierdzających możliwość sfinansowania transakcji. Na razie do ministerstwa trafiła tych część z nich.
Przedłużające się rozmowy z Polen Line nie podobają się związkom zawodowym działającym w PŻB. Zdaniem szefa Międzyzakładowej Organizacji NSZZ "Solidarność" Kazimierza Sikory, skoro dotychczas nie udało się sfinalizować transakcji, to ministerstwo powinno zamknąć trwającą procedurę i po uzyskaniu nowej wyceny firmy, ogłosić kolejny przetarg prywatyzacyjny.
"Nie nastawiamy się negatywnie do inwestora, bo w naszych warunkach przydałby się inwestor, który wspomógłby nas finansowo, bo za jakiś czas trzeba będzie pomyśleć o nowych statkach" - powiedział PAP Sikora.
PŻB eksploatuje obecnie trzy zbudowane w latach 80., ale później modernizowane, promy - "Baltivia", "Scandinavia" i "Wawel" - które kursują między Polską a Szwecją.
Ubiegły rok - jak podano na stronie MSP - spółka zakończyła stratą w wysokości 7,8 mln zł. Wynik był lepszy w porównaniu z rokiem 2010, w którym strata wynosiła 9,1 mln zł.
Mimo poprawiających się wyników finansowych, minister skarbu państwa, jako jedyny właściciel spółki, musiał w czerwcu br. podjąć uchwałę o jej dalszym istnieniu, gdyż w bilansie wykazano stratę przewyższającą sumę kapitałów zapasowego i rezerwowego oraz jedną trzecią kapitału zakładowego.
Próby prywatyzacji PŻB podejmowane są od końca lat 90. Zakupem akcji kołobrzeskiej firmy zainteresowany był duży duński przewoźnik promowy DFDS oraz wchodząca w skład przedsiębiorstwa państwowego Polska Żegluga Morska - spółka Żegluga Polska. (PAP)
sibi/ je/ mag/