Trzy dagerotypy (fotografie o dużej ostrości utrwalane na posrebrzanej miedzianej płytce) i dwa ferrotypy (fotografie utrwalane na żelaznej płytce) wzbogaciły zbiory stołecznego Muzeum Narodowego. Można je oglądać do 16 stycznia 2011 roku.
Nabyte do zbiorów placówki dagerotypy i ferrotypy, to najstarsze zabytki sztuki i techniki fotograficznej. Pochodzą one z kolekcji prof. Tadeusza Wasilewskiego (1933-2005) - historyka i dyplomaty, profesora Uniwersytetu Warszawskiego i ambasadora RP w Bułgarii w latach 1991-95.
Dwa z dagerotypów autorstwa Carla Neuperta powstałe w połowie XIX w. przedstawiają portrety rodziny Świętorzeckich oraz Olimpii z Oskierków Świętorzeckiej z córką Józią. Trzeci dagerotyp to kolorowany portret Rafała Szebeko autorstwa Freresa Zwernera wykonany w I połowie XIX w.
Ferrotypy, stworzone przez nieznanego artystę, przedstawiają Adelę ze Święcickich Rafałową Szebekową i Zeneidę Szebekównę (po mężu Kłoczkowską). Oba powstały ok. połowy XIX w.
Wynalazek dagerotypii - pierwszej użytkowej techniki fotograficznej - ogłoszono w 1839 r. Rok ten uznaje się za datę powstania fotografii, a twórcę techniki - francuskiego malarza Louisa Jacques'a Mande Daguerre'a - za ojca fotografii. Dagerotypia polegała na trwałym zapisywaniu obrazów rzeczywistości na światłoczułej powierzchni posrebrzanych miedzianych płytek. W wyniku procesu naświetlania metalowej płytki w aparacie fotograficznym, wywołania jej i utrwalenia, powstawał monochromatyczny obraz o niezwykłej ostrości, dokładności detali, delikatnym zróżnicowaniu tonów i błyszczącej zwierciadlanej powierzchni. Charakterystyczną cechą dagerotypu, oprócz braku możliwości powielenia, jest to, że - w zależności od kąta patrzenia - widzimy go jako obraz pozytywowy lub negatywowy.
Na dagerotypach utrwalano widoki najciekawszych budowli i zabytków na całym świecie, fotografowano ważne wydarzenia i wybitne dzieła sztuki, wykonywano zdjęcia pod mikroskopem i przez teleskop. Początkowo ze względu na długi czas ekspozycji, trwający kilka, a nawet kilkanaście minut niemożliwe było rejestrowanie ludzi i przedmiotów w ruchu. Wykonywanie portretów stało się możliwe od 1840 r., gdy dzięki udoskonaleniom technicznym czas naświetlania płyty w aparacie skrócono do kilku sekund.
Dagerotypia była techniką monochromatyczną, dlatego jedynym trwałym sposobem uzyskania koloru było ręczne malowanie gotowej fotografii, co upodabniało ją często do miniatur. Dagerotypy również oprawiano, co było konieczne dla ochrony ich delikatnej powierzchni przed zniszczeniami mechanicznymi i dostępem związków chemicznych z powietrza. Nieoprawiony dagerotyp ulegał bowiem procesowi utleniania, którego efektem było ciemnienie i stopniowe zanikanie obrazu.
Ferrotypia jest techniką nieco późniejszą niż dagerotypia. Zaprezentowana została po raz pierwszy w Paryżu w 1853 r., a opatentowana w USA w 1856 r. Ferrotypy to fotografie na płytkach żelaznych, podobnie jak dagerotypy niemożliwe do powielenia. Są negatywami wykonanymi w procesie tzw. mokrego kolodionu, które dzięki pokryciu podłoża specjalnym zaciemniającym "werniksem" uzyskują wygląd pozytywu. Głównym tematem ferrotypów był portret, a gotowe fotografie podobnie jak dagerotypy - często były oprawiane i umieszczane w specjalnych albumach, czasem jednak pozostawiano je jako luźne płyty bez oprawy. Gotowe fotografie często kolorowano.
Ferrotypia, jako technika tańsza, łatwiejsza i szybsza niż dagerotypia, była chętnie wykorzystywana przez wędrownych fotografów i przetrwała aż do początków XX w. Szczególną popularność zyskała w Stanach Zjednoczonych. Ferrotypy wykonane w Europie, a zwłaszcza te powstałe na ziemiach polskich, są natomiast dość rzadkie i dlatego tym bardziej cenne.(PAP)
akn/ ls/ jbr/