Nowy i dobrze wyposażony blok operacyjny, mniej kobiet w bardziej komfortowych salach - takie są po remoncie warunki pracy i leczenia w klinikach: położnictwa i ginekologii, rozrodczości i endokrynologii oraz neonatologii szpitala Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
W środę oficjalnie otwarto je po remoncie, który trwał kilka lat i kosztował ok. 20 mln zł, większość pieniędzy pochodziła z budżetu ministerstwa zdrowia.
W najbliższych dniach pacjentki będą miały do dyspozycji maksymalnie 4-osobowe sale, wyposażone w prysznice i toalety. Wcześniej kobiety przebywały w 6- i 8-osobowych salach, a z łazienek korzystały na korytarzu.
Sale są przestrzenne i jasne. Dobudowano też jedno piętro, w którym znalazła się jedyna w regionie klinika neonatologii, w której lekarze ratować będą zagrożone śmiercią noworodki i wcześniaki.
Dyrektor szpitala, dr Bogusław Poniatowski, podkreślił w rozmowie z PAP, że najbardziej cieszy się z oddania "najnowocześniejszego w Polsce" bloku operacyjnego z trzema łóżkami operacyjnymi, wyposażonego w najnowszy sprzęt i narzędzia.
"Sercem każdej kliniki zabiegowej jest blok operacyjny, bo od funkcjonalności bloku, jego nowoczesności, bogatego warsztatu i umiejętności operatora zależy efekt końcowy, czyli wynik operacji" - powiedział Poniatowski.
Białostocki ośrodek znany jest w całej Polsce z wykonywania zapłodnienia metodą in vitro. Pierwszy taki zabieg wykonano tam pod koniec lat 80.
"Oddanie nowoczesnych pomieszczeń, takim które mogą sprostać wymogom tego typu leczenia zakładamy, że wpłynie na podwyższenie skuteczności naszego leczenia" - powiedział PAP w czasie uroczystości prof. Marian Szamatowicz, który wykonał pierwszy zabieg in vitro w Białymstoku.
Zapytany o to, czy teraz więcej pacjentek będzie mogło starać się o zapłodnienie in vitro w białostockim szpitalu, Szamatowicz odpowiedział, że obecnie w żadnej tego typu klinice w kraju nie ma kolejek, ponieważ problem leży nie w małej dostępności usług, tylko w tym, że nie są one refundowane przez państwo i niewiele kobiet na nie stać.
Ustępujący rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prof. Jan Górski, przypomniał, że od oddania szpitala do użytku w 1964 placówka nie była remontowana i modernizowana. Podkreślił też, że nowoczesna klinika neonatologii stanie się "centrum leczenia wcześniaków i noworodków służące całemu województwu".
Podczas uroczystości, w której uczestniczyli podlascy samorządowcy, dostojnicy Cerkwi Prawosławnej i Kościoła Katolickiego oraz personel medyczny, odsłonięto też pamiątkowe tablice trzech lekarzy zasłużonych dla szpitala. (PAP)
mwi/ itm/ mow/