Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Założył się, że Chavez przegra wybory - przegrał zakład i zabił 7 osób

0
Podziel się:

Wenezuelski kupiec założył się o duże pieniądze, że opozycyjny kandydat
Henrique Capriles wygra wybory prezydenckie. Gdy okazało się, że przegrał zakład, w furii
zastrzelił dwóch znajomych, z którymi się założył. Potem zabił pięć innych osób.

Wenezuelski kupiec założył się o duże pieniądze, że opozycyjny kandydat Henrique Capriles wygra wybory prezydenckie. Gdy okazało się, że przegrał zakład, w furii zastrzelił dwóch znajomych, z którymi się założył. Potem zabił pięć innych osób.

Komisarz policji Juan Losada w San Francisco w stanie Zulia w północno-wschodniej Wenezueli, gdzie doszło do tych krwawych wydarzeń, przedstawił we wtorek dziennikarzom ich przebieg.

Niezwłocznie po ogłoszeniu w telewizji wyników niedzielnych wyborów prezydenckich, których zwycięzcą został po raz czwarty dotychczasowy szef państwa Hugo Chavez, 29-letni kupiec Abigal Villasmil zastrzelił swych dwóch znajomych, 21-latka i 23-latka, aby nie wypłacić im przegranej.

Według komisarza, Villasmil założył się ze znajomymi, z którymi wspólnie oglądał telewizyjny program wyborczy, "o duże pieniądze".

Podczas ucieczki z miejsca zbrodni, kilka przecznic dalej, Villasmil wjechał samochodem w tłum ludzi świętujących zwycięstwo wyborcze Chaveza i zabił pięć osób.

Policja podjęła pościg za sprawcą.(PAP)

ik/ mc/

12392187

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)