O śmierci libańskiego operatora kamery poinformował kanał telewizyjny Al-Dżadid, dla którego pracował. Według agencji Reuters ranny został też inny pracownik tego kanału.
Źródła w tej telewizji, na które powołuje się Reuters, podały, że kamerzysta Ali Szaaban zginął podczas filmowania w regionie Wadi Chalid po libańskiej stronie granicy.
Agencja Associated Press pisze, że według wstępnych doniesień strzały padły od strony syryjskiej i że kamerzystę próbowano przewieźć do szpitala, lecz zmarł po drodze. Na razie brak szczegółowych okoliczności zdarzenia.
O sytuacji na granicy syryjsko-libańskiej czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dramat coraz większy. Ludzie porzucają domy Do tej pory schronienie w Libanie znalazło 7 058 syryjskich uchodźców. | |
Wybuch w składzie amunicji. Atak Izraela? Na razie nie wiadomo, czy były ofiary w ludziach, gdyż bojówkarze Hezbollahu nie dopuszczają nikogo w rejon wybuchu. | |
Wojsko otworzyło ogień blisko granicy Zajście miało miejsce w mieście Zabadani, dzień po ciężkich walkach z dezerterami. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: