Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zatrzymano kolejnego pseudokibica po burdach w Bełchatowie; są wnioski o areszt dla dwóch podejrzanych

0
Podziel się:

(dochodzą m.in. inf. o zatrzymaniu kolejnego pseudokibica)

(dochodzą m.in. inf. o zatrzymaniu kolejnego pseudokibica)

30.5.Łódź (PAP) - Policja zatrzymała w piątek po południu w Krakowie 34-letniego mężczyznę, kolejnego pseudokibica który brał udział w zamieszkach na stadionie w Bełchatowie podczas finału Pucharu Polski. Wcześniej w ręce policjantów wpadło dziewięciu pseudokibiców warszawskiej Legii i Wisły Kraków.

34-latek jest przewożony do Komendy Powiatowej w Bełchatowie, gdzie usłyszy zarzuty - poinformował PAP podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Dziewięciu piłkarskich chuliganów w wieku od 19 do 29 lat policjanci zatrzymali w piątek rano. Wśród nich jest trzech pseudokibiców drużyny z Warszawy i sześciu krakowskiej Wisły. Wśród tych ostatnich jest m.in. 29-letni Paweł M., pseud. Misiek, który kilka lat temu podczas pucharowego meczu Wisły z AC Parma zranił nożem włoskiego piłkarza Dino Baggio.

Podejrzani zostali przewiezieni do komendy w Bełchatowie, gdzie byli przesłuchiwani. Według Kąckiej, ostatecznie przedstawiono im zarzuty udziału w nielegalnym zbiegowisku (wcześniej policja mówiła także o zarzucie udziału w bójce). Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeden z zatrzymanych ma także zarzut złamania zakazu sądowego, bowiem wszedł na mecz pomimo zakazu stadionowego.

Wobec dwóch mężczyzn - "Miśka" oraz 24-latka z Warszawy, który wcześniej miał zakaz stadionowy nałożony przez sąd po chuligańskim zachowaniu podczas meczu Legii w Wilnie - prokuratura będzie wnioskować do sądu o aresztowanie. Wobec pozostałych zastosowane zostaną dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości kilku tysięcy złotych.

Policja zapowiada kolejne zatrzymania uczestników zajść w Bełchatowie.

13 maja pod koniec finałowego meczu Pucharu Polski doszło do zamieszek. Kibice Legii odpalili na trybunie materiały pirotechniczne, którymi rzucali w sektory zajmowane przez sympatyków Wisły. Później ok. 100 pseudokibiców sforsowało ogrodzenie, wbiegło na boisko i próbowało rozpocząć bójkę. Na trybuny wrócili dopiero po interwencji policji, która m.in. użyła gazu pieprzowego. Mecz został przerwany na ok. dziesięć minut. Bezpośrednio po meczu zatrzymano trzech pseudokibiców.

Policjanci ze specjalnej grupy powołanej przez szefa łódzkiej policji po analizie zapisu monitoringu stadionowego i kamer policyjnych, a także materiałów telewizji ustalili kolejnych uczestników zajść.

W piątek o godz. 6 rano policjanci z Łodzi, Krakowa i Warszawy przy udziale antyterrorystów niemalże jednocześnie weszli do mieszkań dziewięciu pseudokibiców z Warszawy i Krakowa. "Wszyscy byli zupełnie zaskoczeni uważając, że pozostają anonimowi" - relacjonowała policjantka.

Policja podała, że w stolicy zatrzymano trzech pseudokibiców Legii; są to mężczyźni w wieku 23-24 lat. Natomiast w Krakowie oraz na terenie powiatu oświęcimskiego wpadło sześciu pseudokibiców Wisły w wieku od 19 do 29 lat. Podczas przeszukania ich mieszkań zabezpieczono m.in. płyty, na których znajdują się materiały filmowe z tzw. ustawek oraz narzędzia wykorzystywane podczas bójek - noże, ochraniacze na szczęki, a także race.

Trzej wcześniej zatrzymani na meczu chuligani zostali już ukarani przez sąd grzywnami po 1,5 tys. zł oraz dwuletnim zakazem stadionowym. Natomiast do aresztu trafiło pięciu pseudokibiców z Warszawy, którzy wracając po meczu pociągiem napadli na dwóch pasażerów. Grożą im kary od 8 lat więzienia nawet do dożywocia. (PAP)

szu/ malk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)