Na polecenie władz Izraela po raz pierwszy od ośmiu miesięcy zburzono we wtorek w Jerozolimie Wschodniej dom zamieszkany przez Palestyńczyków. Oznacza to koniec nieoficjalnego zamrożenia potępianych przez społeczność międzynarodową rozbiórek.
Tego samego dnia zniszczono również inny, niedokończony palestyński budynek oraz magazyn. Władze miejskie Jerozolimy poinformowały, że budynki w dzielnicy Isawijeh były wybudowane bez pozwolenia.
Pracę buldożerów ochraniali uzbrojeni policjanci, jednak nie odnotowano żadnych incydentów.
Izrael wstrzymywał od listopada wykonywanie nakazów rozbiórki w okupowanej od 1967 roku Jerozolimie Wschodniej. Wpłynęła na to amerykańska presja, by nie podejmować kroków, które mogłyby zaszkodzić rozmowom pokojowym z Palestyńczykami.
Izrael uważa całą Jerozolimę za swoją stolicę, Palestyńczycy natomiast chcieliby, aby jej wschodnia część została stolicą ich przyszłego państwa. (PAP)
keb/ ap/
6607604