W całym paśmie Bieszczad i Beskidu Niskiego są trudne warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej - poinformował w czwartek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Jerzy Godawski.
"Powyżej górnej granicy lasu mgła ogranicza widoczność do 30 metrów. Rano na Połoninie Wetlińskiej były 2 stopnie Celsjusza. Wieje tam słaby wiatr" - powiedział Godawski.
W położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej termometry wskazują 7-8 stopni. Jest bezwietrznie, a widoczność dochodzi do 2 kilometrów.
"Od trzech dni wszędzie pada deszcz. Wybierający się w góry powinni pamiętać, że szlaki są śliskie. Jest też zimno" - dodał ratownik.(PAP)
kyc/ abr/ gma/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: