O decyzji UOKiK Bank Pocztowy poinformował we wtorkowym komunikacie giełdowym. "Decyzja nie nakłada na bank kar pieniężnych i ma charakter zobowiązujący, co oznacza, że jej istota stanowi quasi-porozumienie pomiędzy Prezesem UOKiK a przedsiębiorcą" - czytamy.
Zwrot kosztów kredytu. UOKiK zdecydował
Decyzja UOKiK dotyczy zwrotu kosztów w przypadku przedterminowej spłaty całości lub części kredytów konsumenckich udzielonych od dnia 18 grudnia 2011 r. do dnia 31 grudnia 2019 r. Kończy ona postępowanie mające na celu ustalenie, czy bank stosował praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów w zakresie rozliczania kosztów.
Zgodnie z postanowieniem UOKiK, Bank Pocztowy będzie musiał oddać część pieniędzy. Jak informuje spółka, dotyczy to klientów, którzy wzięli kredyt gotówkowy "Pożyczka na Poczcie", kredyt gotówkowy "Kredyt Raz Dwa" oraz kredyt gotówkowy "Kredyt Pocztowy" we wspomnianym wyżej okresie.
Jeśli kredyty te zostały w całości lub częściowo spłacone przed terminem, klienci mogą teraz dostać od banku proporcjonalny zwrot kosztów, które byli zobowiązani ponieść w związku z zawartą umową o kredyt konsumencki, stanowiących "całkowity koszt kredytu" (w rozumieniu art. 5 pkt 6 ustawy z dnia 12 moja 2011 r. o kredycie konsumenckim).
35 mln zł odłożone na zwroty
Kwota zwrotu jest proporcjonalna do okresu, o który skrócono czas obowiązywania przedmiotowej umowy o kredyt konsumencki. Dokonanie wyliczenia ww. kwoty zwrotu nastąpi przy zastosowaniu tzw. "metody liniowej" - podaje bank.
Na zwroty bank ma już odłożone 35,1 mln zł. Taką rezerwę utworzył na koniec grudnia 2020 roku - przypomina PAP. To jednak niejedyne problemy banku. Do końca września Bank Pocztowy ma zwolnić 235 osób.
Nie tylko Bank Pocztowy musi oddawać pieniądze. W maju UOKiK wydał podobne postanowienie dotyczące kredytów, których udzielał mBank.