Frankowicze nadal górą
Sąd Okręgowy w Warszawie przekazał, że obecnie prowadzi 30 338 spraw dotyczących umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do walut obcych. Jak przekazała PAP rzeczniczka instytucji Sylwia Urbańska, dotychczas do Wydziału wpłynęło zaledwie pięć spraw z powództwa banku przeciwko kredytobiorcy. Powodem było ubieganie się o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Statystyki pokazują, że choć banki informowały o pozwach przeciwko klientom, na tę chwilę na taki krok zdecydowało się niewiele instytucji.
- W większości zatem sprawy rozpoznawane przez Sąd Okręgowy w Warszawie dotyczą roszczeń kredytobiorców przeciwko bankom - podsumowała Urbańska.
Z danych Sądu nie wynika natomiast, ile trwa przeciętne postępowanie dotyczące spraw "frankowych", gdyż w sprawozdaniach nie ma odrębnej kategorii dla tego typu spraw.
Przypomnijmy, że pod koniec października "Rzeczpospolita" informowała o fali pozwów, z jakimi muszą mierzyć się frankowicze w starciu z bankami. Pozwy miały być wysyłane nawet w przypadkach, gdy nie ma jeszcze prawomocnego wyroku w pierwotnej sprawie - pisała wówczas "Rz".
Banki miały natomiast powoływać się na stanowisko Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego opracowanym na wniosek Sądu Najwyższego.
Apelacje ws. kredytów frankowych
Jak z kolei podaje Sąd Administracyjny w Warszawie, od 2018 roku odnotował łącznie 1427 spraw "frankowych", w tym 949 w br. "Załatwionych zostało łącznie 200 spraw, z czego 109 spraw zostało załatwionych w bieżącym roku" - czytamy.
Instytucja przekazała jednocześnie, że obecnie odwieszane są sprawy, które zostały zawieszone w oczekiwaniu na uchwałę Sądu Najwyższego.