Bank Millennium proponuje klientom znajdującym się w trudnej sytuacji możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu na trzy miesiące, bez wychodzenia z domu, podała instytucja. Oferta zawieszenia dotyczy pożyczek gotówkowych i kredytów hipotecznych dla klientów indywidualnych.
"W związku z wyjątkową sytuacją epidemiologiczną spowodowaną koronawirusem, Bank Millennium proponuje klientom znajdującym się w trudnej sytuacji możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu na trzy miesiące, bez wychodzenia z domu. Oferta zawieszenia dotyczy pożyczek gotówkowych i kredytów hipotecznych dla klientów indywidualnych" - czytamy w komunikacie.
Zawieszenie spłaty rat można zlecić telefonicznie. Z propozycji mogą skorzystać klienci, którzy podpisali umowę o kredyt przed 18 marca 2020 r., na dzień wnioskowania nie mają znaczących zaległości w spłacie zobowiązania i złożą oświadczenie o braku możliwości spłaty w związku z sytuacją epidemiologiczną spowodowaną koronawirusem.
Większość klientów banku, może też skorzystać również z jednomiesięcznych wakacji kredytowych. Wnioski o taką przerwę w spłacaniu rat można złożyć przez serwis internetowy, lub, w przypadku kredytów hipotecznych, telefonicznie.
Odroczenie spłat proponuje swoim klientom też Idea Bank. Wakacje kredytowe mają potrwać do 6 miesięcy.
"Jesteśmy gotowi, by wakacje dotyczyły niemal wszystkich klientów banku. Nie widzimy tutaj specjalnych problemów ze strony płynnościowej. Jaka będzie faktyczna skala wykorzystania przez klientów pokaże czas, rozpoczynamy zbieranie wniosków od poniedziałku" - powiedział prezes banku Jerzy Pruski, podczas czwartkowej telekonferencji. "Sądzimy, że okres 6 miesięczny będzie efektywnie wykorzystany przez naszych klientów i zostaną uruchomione pakiety pomocowe, które będą skierowane do małych i średnich przedsiębiorstw."
Z kolei bank Pekao planuje przekazanie polskim szpitalom 5 mln złotych na walkę z epidemią koronawirusa.
"Jako jeden z największych i najstarszych banków w Polsce, czujemy się odpowiedzialni za przyszłość Polaków. Personel medyczny każdego dnia z wielkim poświęceniem angażuje się w walkę z koronawirusem. Jesteśmy bankiem odpowiedzialnym społecznie, a sytuacja epidemiczna, w której znalazła się Polska wymaga wyjątkowej solidarności. Dlatego zdecydowaliśmy się włączyć w pomoc także poprzez bezpośrednie wsparcie finansowe szpitali" - powiedział prezes Marek Lusztyn, cytowany w komunikacie.
Z kolei bank BNP Paribas podnosi limit płatności kartami zbliżeniowymi bez PIN do 100 złotych. Na razie zwiększony limit będzie obowiązywał wyłącznie przy płatnościach kartami Mastercard, niedługo ma objąć też karty VISA.
"Podniesienie limitu to działanie profilaktyczne, które może być elementem ograniczającym ryzyko zarażenia COVID-19. Rezygnacja z płatności gotówką oraz konieczności wpisywania PIN-u zwiększa bowiem szansę na uniknięcie kontaktu z patogenem" - powiedział dyrektor zarządzający pionu produktów detalicznych i biznesowych w Banku BNP Paribas Tomasz Dymowski.
Na podobny ruch zdecydował się bank Santander.
"Dla kart Mastercard nie będą wymagane od klienta żadne działania, aby korzystać z płatności do 100 zł, natomiast dla kart Visa wydanych przez Santander Bank Polska, dla zaktywowania tej funkcji, rekomendowane jest wykonanie transakcji stykowej w bankomacie lub terminalu. Może to być płatność, wypłata lub wpłata pieniędzy, sprawdzenie salda" - czytamy w komunikacie banku.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl