Ustawa o urlopie płatniczym przechodziła przez parlament we wrześniu 2022 roku. Zakłada, że banki działające na terenie Federacji Rosyjskiej będą zobowiązane do udzielania wsparcia walczącym w Ukrainie żołnierzom rosyjskim.
Chodzi o wstrzymanie spłat pożyczek uczestnikom inwazji, a także umorzenia całego długu przez banki w przypadku ich śmierci lub okaleczenia.
Od początku ataku na Ukrainę większość zachodnich instytucji finansowych opuściła Rosję lub zawiesiło działalność w tym kraju. Część jednak została. Wśród nich austriacki Raiffeisen Bank International oraz włoski UniCredit - wskazuje Reuters.
Jak pisze agencja, oba są głęboko zakorzenione w rosyjskim systemie finansowym i są jedynymi zagranicznymi bankami na liście 13 "systemowo ważnych instytucji kredytowych" banku centralnego.
W świetle wprowadzonego "moratorium kredytowego" przedstawiciele europejskich instytucji finansowych wyrazili swoje obawy związane z obecnością zachodnich banków w Rosji i wezwali je do opuszczenia kraju prowadzącego nielegalną wojnę z Ukrainą.
Największy amerykański bank opuszcza Rosję
Eric Christian Pederson z Nordea Asset Management na łamach Reutersa stwierdził, że obowiązek udzielania urlopów płatniczych żołnierzom biorącym udział w wojnie w Ukrainie "ilustruje niebezpieczeństwa związane z działaniem w jurysdykcjach, w których firmy mogą być zmuszane do działań, które są bezpośrednio sprzeczne z ich wartościami korporacyjnymi".
Z danych rosyjskiego banku centralnego wynika, że między 21 września a końcem ubiegłego roku, Banki zrestrukturyzowały w sumie 167 600 kredytów żołnierzy lub członków ich rodzin, o wartości ponad 800 mln euro.
Z informacji, jakie przekazał Raiffeisen agencji Reutera, 0,2 proc. jego rosyjskich pożyczek jest dotkniętych "narzuconym przez rząd moratorium kredytowym", określił to jako "nieistotny" margines. Bank ma w sumie prawie 9 miliardów euro kredytów w Rosji.