Według Związku Banków Polskich koszty wakacji kredytowych za lata 2022-2023 wyniosły łącznie ok. 15 mld zł w tym 12,9 mld zł utworzonych rezerw w 2022 roku i 2,1 mld zł w 2023 roku.
Tę kwotę przypomniał poseł Kuźmiuk, który zaznaczył, że ten koszt "w całości pokrył system bankowy". - Rząd Prawa i Sprawiedliwości był na tyle silny, że wymusił na sektorze bankowym, w sytuacji, gdy osiągał w Polsce ogromne zyski, aby sfinansował wakacje kredytowe - mówił Kuźmiuk.
Kuźmiuk razem z byłym ministrem rozwoju i technologii Waldemarem Budą skrytykowali rząd Tuska za zmiany w wakacjach kredytowych, które za rządów PiS nie miały kryterium dochodowego.
"Banki wygrały"
- Wszystko na to wskazuje, że banki wygrały, będzie kryterium dochodowe przy wakacjach kredytowych. Bez względu na to, na jakim poziomie będzie to kryterium, powoduje, że większość osób nie skorzysta z wakacji kredytowych - oświadczył Buda. Jego zdaniem nawet jeśli kredytobiorcy będą kwalifikować się do wzięcia udziału w programie, to i tak z niego nie skorzystają z powodu biurokracji - dostarczania dokumentów, wyliczania dochodu i analizy.
Wakacje kredytowe czekają. Rząd szykuje prezent?
- Banki zrobiły sondaż i negatywnie oceniły to rozwiązanie, a rząd się przychylił - uznał Buda, nawiązując do poprzedniego projektu PiS. - Miały być wakacje kredytowe, a wszystko na to wskazuje, że będą wakacje z kredytem.
Ministerstwo Finansów zamieniło się w ministerstwo banków. Ministerstwo Finansów nie zrobi nic, jeśli banki są temu przeciwne - powiedział Buda.
Jego zdaniem z nowego projektu gabinetu Tuska skorzysta od 150 do 200 tys. osób. Z poprzedniego projektu skorzystał 1 mln kredytobiorców. Zdaniem Budy kryterium dochodowe wyniesie 30 proc. względem dochodu.
Wakacje kredytowe do zmiany
Rząd zajął się projektem zmian wakacji kredytowych podczas wtorkowego posiedzenia. Szef kancelarii premiera Jan Grabiec zapowiedział, że w 2024 r. znajdą się kryteria zamożności, "zależące od środków, które pozostają w dyspozycji gospodarstwa domowego, gdy rada kredytu przekracza określony pułap".
Tematem wakacji kredytowych rząd Donalda Tuska miał zająć się w ubiegłym tygodniu. Minister finansów Andrzej Domański informował jednak, że premier zwrócił się o analizę dodatkowych scenariuszy i wariantów zmian.
Jak pisaliśmy na money.pl zgodnie z poprzednią wersją projektu, kredytobiorcy, których rata przekracza 35 proc. dochodu, mogliby skorzystać z wakacji dwukrotnie w drugim kwartale tego roku, a w kolejnych dwóch kwartałach mogliby zawiesić po jednej racie.