Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Decyzja RPP wyhamuje inflację? Ekonomiści sami są zaskoczeni skalą wzrostów

408
Podziel się:

Inflacja się rozkręca i przekroczy 7 proc. - nie mają wątpliwości ekonomiści. Eksperci przyznają, że skala comiesięcznych wzrostów cen badanych przez GUS zaskakuje. W środę Rada Polityki Pieniężnej ma podjąć decyzję co do stóp procentowych - jeśli stopy zostaną podwyższone, może to wpłynąć na inflację.

Decyzja RPP wyhamuje inflację? Ekonomiści sami są zaskoczeni skalą wzrostów
Decyzja RPP. Od niej zależy wzrost inflacji. Na zdjęciu prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński (Flickr, NBP)
- Wydaje się, że inflacja nie osiągnie poziomu 10 proc., ale 7-8 proc. jest realne. Nasze modele makroekonomiczne nie pokazują 10 proc., skupiamy się na 7-8 proc. Bardzo możliwe, że taki poziom osiągniemy jeszcze w tym roku - stwierdził we wtorek wiceminister finansów Piotr Patkowski.

Szczyt inflacji na poziomie 7-8 proc.

Zdanie członka rządu podzielają ekonomiści. W rozmowie z PAP przedstawiają zbliżone prognozy wzrostu inflacji.

- Szczyt inflacji wyniesie ok. 7 proc., choć jest ryzyko, że może to być nieco wyższy poziom. I ten szczyt osiągniemy w grudniu. W styczniu czy lutym poziom inflacji nie powinien mocno odbiegać od tego z grudnia, choć tutaj dużo zależy skali podwyżki cen energii elektrycznej, jaka zostanie zaakceptowana - powiedziała Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku.
Zobacz także: Inflacja największym problemem PiS? Gronkiewicz-Waltz ocenia

Zdaniem Marty Petki-Zagajewskiej, ekonomistki PKO BP, inflacja do końca roku nie powinna być wyższa niż 7,2-7,3 proc. W jej ocenie jednak wskaźnik inflacyjny będzie rósł jeszcze w 2022 roku, a jego szczyt przypadnie na I kwartał przyszłego roku.

- Nie spodziewamy się wtedy dwucyfrowej inflacji, ale to, jaki pozom wskaźnik wzrostu cen osiągnie poziom, będzie zależeć od tego, jak mocno wzrosną taryfy na energię elektryczną, a także od tego, jakie będą działania rządu, mające ograniczyć skalę wzrostu cen energii i paliw. Minister Patkowski mówił bowiem, że rząd rozważa działania, mające ograniczyć skalę wzrostu cen - wyjaśniła Marta Petka-Zagajewska.

Podobnie sytuację ocenia Adam Antoniak, ekonomista Banku Pekao. Jego zdaniem inflacja swój szczyt osiągnie również w pierwszym kwartale 2022 roku. Przyznaje on, że w najczarniejszym scenariuszu wskaźnik może osiągnąć poziom dwucyfrowy.

- W pierwszym kwartale 2022 roku inflacja niemal na pewno wzrośnie do ponad 7 proc., może nawet osiągnie poziom 8 proc. Wszystko zależy od tego, co będzie się działo z cenami energii. Niestety, nie można wykluczyć nawet 10-procentowej inflacji - powiedział Adam Antoniak.

Wszyscy rozmówcy PAP zaznaczają jednak, że prognozowanie inflacji przy obecnej sytuacji jest bardzo trudne. Za przykład niech posłuży fakt, że jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie zakładał, że inflacja przyspieszy aż tak bardzo w III kwartale 2021 roku. Dynamika wzrostu cen od jakiegoś czasu wymyka się wszelkim prognozom.

Według szybkiego szacunku GUS, inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. rok do roku. Tak mocno drożyzna nie dawała się we znaki Polakom od wiosny 2001 roku.

W środę decyzja RPP, która może wpłynąć na inflację

W środę odbędzie się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która zdecyduje o wysokości stóp procentowych. To bezpośrednio wpłynie na wysokość naszych rat kredytowych. Pośrednio może jednak wpłynąć na wyhamowanie rosnącej inflacji.

Zdaniem ekonomistów RPP w środę może podjąć tylko jedną decyzję - podnieść stawki stóp. Większość spodziewa się podwyżki o 0,50 pp. do 1 proc.

Swego czasu prezes NBP, a zarazem przewodniczący RPP Adam Glapiński przekonywał, że na inflację w Polsce nie mają wpływu czynniki wewnętrzne, więc nie ma sensu podnosić stóp procentowych. Zmienił jednak zdanie w październiku, a wraz z nim cała Rada, która zadecydowała o podniesieniu stóp referencyjnych z poziomu 0,10 proc. do 0,50 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(408)
WYRÓŻNIONE
2 SŁOWA PRWDY...
3 lata temu
Spożywka.... sami wiecie Ekogroszek...w sierpniu placiłem 1000 zł/t... teraz po 1400-1500 (50%!!! NIE 5...50!) Prąd...zaraz zobaczymy... Paliwo? Jakoś na poczatku pandemii mogło być po 3.99...teraz ponad 6... przypomnę że cena za baryłkę prawie ta sama... Czynsz... mam mieszkanie w bloku z płyty na kredycie od 7 lat... dostawałem w roku dwie podwyżki czynszu po 1-2 zł.... TERAZ JEDNORAZOWO dostałem 63 zł podwyżki/mc!!!!!! Żłobek prywatny...bo oczywiście na miejski się nie nadaje - nie mam znajomości ani nie pije ani nie bije więc gdzie do państwowego? Prywatny jak mały zaczał chodzić 900 zł z wyżywieniem... teraz 1200... włascicielka rozkłada ręce i mówi nam no co ja sama mam zrobiuć jak ja też za wszystko więcej płace (nie dziwię się kobiecie- podziwiam ją!). Dzięki niej w pandemii mogliśmy z żoną pracowac bo nie zamknęła... Zaraz rata kredytu za mieszkanie z 800 zł zrobi mi się ponad 1000... BO IM NAGLE INFLACJA WYSKOCZYŁA...OT JAK? JAK TO SIĘ MOGO STAĆ? Z tych 150 mld wydanych do tej pory na 500+, który zamiast wzrostu urodzeń doprowadził ich rządami do najmniejszego odsetku urodzeń od 20 lat? Wiecie co? Nie chcę tych 500 zł, które już nie są warte nic! Jednak swięta prawda mówi...szanuj starego złodzieja...bo jak nowy przyjdzie to razem będziecie płakać! Nasi rodzice wychowali nas bez takich socjali i dali radę! Nie chce tej drożyzny i tego dziadostwa! Wole ceny z 2016 roku i spokojne życie! Jakoś na wszystko było i jeszcze człowiek odłożył!
da-vy
3 lata temu
Ekonomiści są zaskoczeni inflacją???? Ja nie jestem ekonomistą i w ogóle nie jestem nią zaskoczony. Jak się drukuje pieniądze, żeby było co rozdawać, to inflacja jest naturalnym skutkiem. A to niestety dopiero początek, niebawem wszyscy będziemy milionerami jak w latach 90 ubiegłego wieku.
suweren
3 lata temu
Te wasze modele wsadzcie sbie w tylną część ciała. Inflacja produkcyjna osiągńęła już dawno ponad 10 % . Mulicie głowy . Glapa dodrukuje papierów i inflacja jak byk będzie 10 - 12 %. Takie dyrdymały możecie tylko gadać swoim wyborcom my w przedsiębiorstwach widzimy co się dzieje. Wasz wódz nie wie co to gopsodarka nieudacznik
NAJNOWSZE KOMENTARZE (408)
olo
3 lata temu
Podziwiam umiejętności rządzących do manipulowania ciemnym ludem. Niestety, ekonomii oszukać się nie da. Gniew ludu spowodowany drożyzną zmiecie ich na zawsze.
mysza
3 lata temu
dwucyfrowa to ona będzie w grudniu, czy ci analitycy byli ostatnio w sklepie na zakupach czy może próbowali robić remont ?
Xd
3 lata temu
Jak patrzę na taką sztukę to mi kultura uchodzi !!!!!!!!!!!!! GRABIEŻCA bezwstydnie OKRADA na MILIARDY i kwitnie w samozachwycie !!!
Atei
3 lata temu
Mogą podnosić stopy procentowe do woli, zniszczą ludzi, a inflacji i tak nie powstrzymają!!!
Gość
3 lata temu
"""- Wydaje się, że inflacja nie osiągnie poziomu 10 proc""" --------- Nie chcę być złym wieszczem. Ale liczę się z dwucyfrowym poziomem inflacji. (od 10 do 99 %) Tej skali powinno wystarczy na kilka lat. Ale przy naszych wybitnych specjalistach i rok może nie wystarczyć.
...
Następna strona