"W ramach przeglądu wskaźników alternatywnych, które mogłyby zastąpić WIBOR, w maju odbędą się szerokie konsultacje publiczne, których wcześniej zabrakło. W ich wyniku ocenie zostaną poddane wskaźniki WIRON, WIRF i WRR pod względem tego, czy powinny zostać wskaźnikiem, który zastąpi WIBOR. W połowie czerwca będziemy podejmować decyzje o tym, co będzie następcą WIBOR" – powiedział prezes ZBP, który jest także przewodniczącym Komitetu Sterującego Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych (KS NGR).
W marcu KS NGR ogłosił, że podjął decyzję o rozpoczęciu procesu przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR typu RFR. Przegląd będzie obejmował zarówno WIRON, jak i inne możliwe indeksy lub wskaźniki. Wniosek w tej sprawie złożyło Ministerstwo Finansów.
Planowy termin zakończenia reformy to koniec 2027 r. i ma to być ostateczna data zaprzestania publikacji WIBOR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klauzule awaryjne w umowach z bankami
Podczas konferencji prasowej Tadeusz Białek stwierdził, że banki, które starają się przy pomocy aneksów do umów kredytowych wpisać do tych umów tzw. klauzule awaryjne, dotyczące ewentualnej zmiany wskaźnika referencyjnego, od którego zależy oprocentowanie kredytów, wypełniają swój obowiązek prawny.
- Zgodnie z unijnym rozporządzeniem BMR (dotyczy ono wskaźników referencyjnych – red.), które jest stosowane bezpośrednio, banki mają obowiązek wprowadzania do starych umów, zawartych przed wejściem w życie rozporządzenia BMR klauzul awaryjnych. Rozporządzenie wymaga aktywnych działań ze strony banków. Unijny ustawodawca uznał, że aneksowanie umów jest najlepszym rozwiązaniem dla klientów, bo daje im większy komfort ze względu na posiadanie odpowiednich zapisów w umowie – powiedział Białek.
Działanie banków skrytykował w swoim raporcie w roku 2023 Rzecznik Finansowy, który zwracał uwagę, że klienci otrzymują taki aneks w sytuacji, kiedy przychodzą do banku w innej sprawie i często nie są w stanie ocenić zapisów umowy. Tadeusz Białek wnioski z tego raportu nazwał "absurdalnymi". Przyznał jednak, że odmowa podpisania takiego aneksu niczego nie zmienia w samym kredycie.
Jeśli klient nie podpisze aneksu, w sensie formalnym nic się nie stanie. Kredyt zostanie skonwertowany na nowy wskaźnik na mocy rozporządzenia ministra finansów, a nie na mocy klauzuli awaryjnej – powiedział prezes ZBP.