Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał klauzulę kredytu indeksowanego do franka za abuzywną, ale nie doszło do jej rozwiązania. Kredyt ma funkcjonować jako złotowy - informuje "Rzeczpospolita". To kolejny "odfrankowiony" kredyt, a w tym przypadku klientki domagały się unieważnienia całej umowy i zwrotu wszystkich kwot, które wpłaciły do Getin Noble Banku.
Czytaj też: Sądy już korzystają z wyroku TSUE
Warszawski sąd badał sprawę dwóch frankowiczek - zdecydował, że klauzula indeksacyjna jest niedozwolona, ale jednocześnie uznał, że nie jest ona postanowieniem głównym umowy, czyli bez niej kredyt nadal jest ważny. Dlatego też nie unieważniono umowy, jak wskazywał sąd niższej instancji, nie spełniono też żądań klientek - kredyt został zamieniony na złotowy. Nie ustalono jeszcze stawki, po jakiej będzie oprocentowany, za to bank musi zwrócić frankowiczkom pieniądze za raty niesłusznie pobrane we frankach.
Czytaj także: Wyrok TSUE wart nawet pół miliona zł
Poniedziałkowy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie nie jest w pełni zbieżny z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zgodne z tym orzeczeniem jest to, że to krajowy sąd decyduje, czy klauzule w umowach są sprzeczne z prawem oraz czy umowa powinna zostać unieważniona, czy kontynuowana. TSUE podkreślił też w orzeczeniu, że po usunięciu niedozwolonych klauzul kredyt stałby się złotowy i jeśli byłby oprocentowany według LIBOR, mógłby nie być zgodny z polskim prawem. Jednak to nadal polskie sądy w indywidualnych sprawach będą decydować, czy przewalutować kredyt na złote, czy unieważnić go w całości. Przy czym na unieważnienie wyraźnie musi zgodzić się klient.
Poniedziałkowy wyrok SA jest o tyle zaskakujący, że zamienia kredyt na złotowy, mimo że klientki domagały się jego unieważnienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl