Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Frankowicze podcięli skrzydła bankom. Ich zyski stopniały

34
Podziel się:

Czas wysokich stóp procentowych to dla banków żniwa. Ich zyski powinny rosnąć w sposób znaczący. A jednak tak się nie dzieje w przypadku instytucji, które mają portfel kredytów frankowych. Ryzyko odszkodowań dla frankowiczów podcina skrzydła bankom.

Frankowicze podcięli skrzydła bankom. Ich zyski stopniały
Frankowicze. Ich widmo wisi nad bankami. Zyski topnieją (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

O sprawie pisze "Rzeczpospolita", która przeanalizowała wyniki kwartalne banków. Tekst swój rozpoczyna od lidera polskiego rynku – PKO BP. W drugim kwartale zarobił on 587 mln zł. Chociaż "teoretycznie to solidny zarobek" (jak ocenia "Rz"), to jednak jeszcze w pierwszym kwartale bank zanotował wynik na poziomie ponad 1,4 mld zł.

Frankowicze podcięli skrzydła bankom

Dziennik tłumaczy to problemami z kredytami we frankach. Banki muszą zawiązywać kolejne, wielomiliardowe rezerwy na ryzyko prawne z nimi związane. Ich sytuacji nie poprawiają kolejne wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które są korzystne dla frankowiczów.

Dlatego też wspomniany PKO BP w drugim kwartale zawiązał niemal 2,5 mld zł rezerw frankowych. Tym właśnie dziennik tłumaczy topniejące zyski państwowego giganta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Podobnie sytuacja ma się w przypadku innych banków, które mają portfel kredytów frankowych. Przykład? Millennium Bank w drugim kwartale zarobił 106 mln zł (spadek o 58 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej), a mBank miał 15 mln zł straty (jeszcze w pierwszym kwartale zarobił 143 mln zł).

Pojawiają się niekorzystne wyroki

"Rz" pisze też, że jednak coraz więcej frankowiczów decyduje się na ugody z bankami. Z analizy danych dziennika wynika, że na koniec czerwca liczba ugód wyniosła ok. 69 tys. Jeszcze na koniec marca ich liczba wynosiła 56,4 tys.

W money.pl natomiast informowaliśmy, że w polskich sądach zapadły pierwsze wyroki, które dają bankom nadzieję w bojach z frankowiczami. Nawet jeśli kredytobiorca unieważni umowę, to niewykluczone, że będzie musiał oddać istotnie więcej, niż pożyczył. Kluczowa okazała się inflacja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
Adamo
rok temu
TSUE wyraźnie zaznaczył nic ponad zwrot kapitału, tylko sprzedajni sędziowie uznają że waloryzacja to nie rekompensata, istny cyrk. Wstyd mi za to państwo które walczy ze swoim obywatelem zamiast przyznać się do celowego i świadomego kanti
Der Sturmer
rok temu
Przeczytałem kilka wyroków dotyczących kredytów frankowych - od początku umowy były niezgodne z polskim prawem…. O co więc chodzi ? Pytam się dlaczego za wszystko musza płacić konsumenci ? Gdzie jest odpowiedzialność prawników banków, zarządów banków, audytorów banków i KNF? Nie widzieli co się działo? Ignorancja nie usprawiedliwia! Udziałowcy banków powinni pozwać w.w za kiepskie wyniki banków ! Dlaczego tego nie robią?!
UczciwyKredyt...
rok temu
Gdyby banki proponowały umowy na uczciwych zasadach, zgodnie z literą prawa, to problemu by nie było. Efekty zabierania dodatkowych pieniędzy z WIBOR od blisko 4mln udzielonych kredytów złotowych na hipoteki, ostatnio zaorał zaufanie do banków. Średnio 1000zł z każdego udzielonego kredytu dodatkowo jest co miesiąc naliczane. Banki mają marże, ale żyją z WIBOR-u, który zuboża społeczeństwo. Gdzie są kontrole, czy bank wliczając w umowę wskaźnik WIBOR, brał kredyt na pożyczanie dla klienta, skoro zapisuje i z premedytacją dolicza ten wskaźnik w co miesięcznej racie? Gdzie są kontrole, czy bank powinien podnosić ratę powyżej rekomendacji KNF z dnia podpisania umowy kredytowej? Od jakiegoś czasu raty są powyżej tych rekomendacji. Klient nie dostał by takiego kredytu jaki ma, bo rata nie może być wyższa od rekomendacji, czyli zdolności kredytowych. Ale nie przeszkadza to bankom na wyliczanie raty powyżej tej granicy i nie interesuje go sytuacja rodziny klienta w związku z tym procederem. Kiedy ten przekręt zostanie zatrzymany? Kiedy, to błędne koło z premedytacją doliczane, jako dodatkowe wyimaginowane oprocentowanie na hipotetycznych pożyczkach międzybankowych WIBOR, wplątane w umowy kredytowe hipoteczne zostanie wstecz zlikwidowane, a ci co ten proceder uprawiają poniosą tego konsekwencje?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
Realiata
rok temu
Złodziejski bank skazany przez sąd za złodziejstwo dalej okrada i się tego nie wstydzi.
Realiata
rok temu
Złodziejski bank skazany przez sąd za złodziejstwo dalej okrada i się tego nie wstydzi.
Adam
rok temu
Chciało się oszukiwać to mają miały być rekordowe zyski ja się pytam na kim i czy mają prawo ciche przyzwolenie na złodziejstwo teraz wymyślili WIBOR to samo co Libor następne oszustwo będzie następna afera i tym razem zamieszane są instytucje państwowe więc afera będzie jakiej jeszcze nie było
Emeryt
rok temu
Uroczyście unieważniam te kredyty.
Bzdury
rok temu
Tak samo inflacja uderza w kredytobiorcę i tak samo inflacja uderza w banki to czego chcą w takim razie banki? Jakich odszkodowań. Artykuł na zamówienie aby straszyć kredytobiorców!!!
...
Następna strona