EBC w czwartek zdecydował się na podniesienie stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Główna stopa obecnie stanowi 3,5 proc. Na konferencji prasowej szefowa banku centralnego tłumaczyła tę decyzję.
Obserwujemy z bliska obecne napięcia na rynkach i jesteśmy gotowi reagować, jeśli będzie to konieczne, aby zachować stabilność cen i stabilność finansową w strefie euro – stwierdziła Christine Lagarde.
Szefowa EBC chce likwidacji tarcz antyinflacyjnych w strefie euro
Prezes banku centralnego nawiązała też do poprzedniego globalnego kryzysu finansowego, który zdestabilizował światową gospodarkę. Zapewniła też, że sektor bankowy "jest obecnie w znacznie lepszej kondycji niż w 2008 r.".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Christine Lagarde wezwała też rządy strefy euro do szybkiego zredukowania tarcz finansowych. Chodzi o programy pomocowe mające złagodzić skutki wzrostu cen energii. Jak tłumaczyła, takie działania "zwiększają presję inflacyjną w średniej perspektywie", podczas gdy ceny energii już spadły.
W komunikacie wydanym przed konferencją prasową szefowa EBC napisała, że mimo "zwiększonego poziomu niepewności" na rynkach EBC decyduje się na podniesienie stóp. Wszystko po to, by sprawić, że "inflacja wróci do (zakładanego przez bank – przyp. PAP) celu 2 proc.". Bank centralny prognozuje, iż inflacja wyniesie średnio 5,3 proc. w 2023 r., 2,9 proc. w 2024 r. i 2,1 proc. w 2025 r.
Decyzja EBC zaskoczyła analityków
Reuters podkreśla, że decyzja EBC zaskoczyła analityków. Eksperci spodziewali się, że po dużych zawirowaniach na rynku i spadku notowań sektora bankowego bank centralny podniesie stopy tylko o 25 pb.
Tłumaczyli to obawami o sytuację sektora finansowego po upadku dwóch amerykańskich banków, Silicon Valley Bank (SVB) i Signature Bank, a także ujawnieniu poważnych problemów szwajcarskiego banku Credit Suisse.
Agencja przypomina też, że systemowe kryzysy bankowe przekładają się zazwyczaj na głęboką recesję. Ponadto polityka monetarna EBC działa poprzez system bankowy, a zatem kryzys w tym sektorze uczyniłby ją nieefektywną.
Wszyscy patrzą na USA
Szybkie i znaczne podnoszenie stóp procentowych przez Fed (amerykański bank centralny) przyczyniło się do upadku SVB. Na otwarciu sesji na Wall Street wiadomość o tym, że EBC podniósł stopy procentowe o 50 pb spowodowała spadek głównych indeksów.
Amerykańska sekretarz skarbu Janet Yellen zapewniła w czwartkowy poranek podczas wysłuchania przed komisją finansów Senatu, że sektor bankowy USA "pozostaje w dobrej kondycji".
– Obawiam się, że EBC nie zwraca dostatecznej uwagi na ryzyko (w sektorze bankowym – przyp. PAP), a to może być błąd – ocenił główny ekonomista Banku EFG w Zurychu Stefan Gerlach.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.