Czy faktycznie niesie ze sobą tak dużo korzyści, czy wręcz przeciwnie – jest początkiem czarnych chmur mogących negatywnie wpłynąć na Twoją zdolnością kredytową?
Karta kredytowa – nie taki diabeł straszny jak go malują?
Banki sprzedają karty językiem korzyści i faktycznie jest tak, że w wielu przypadkach karta kredytowa opłaca się. Poza oczywistymi profitami do których można zaliczyć zabezpieczenie płynności w domowych wydatkach, czy możliwość zaciągnięcia kredytu na minimalnej stopie prowizyjnej, kwestiami, które przyciągają klientów banków są programy lojalnościowe, konkursy i bony, które realizowane są przy udziale partnerów. Dzięki karcie kredytowej można liczyć na zniżki w większości punktów handlowo-usługowych, czy też zwrot kwoty za wydane pieniądze na paliwo.
Jeżeli ważnym jest dla ciebie bezpieczeństwo podczas robienia zakupów, to z pewnością karta kredytowa zapewni ci ten komfort. Dzięki usłudze chargeback możliwe jest anulowanie wydanych środków. W przypadku, kiedy nie dostałeś zamówionego towaru, wystarczy zgłosić się do oddziału swojego banku, wypełnić formularz reklamacyjny, a dalszymi kromkami zajmie się bank w Twoim imieniu.
Karta kredytowa ułatwia podróżowanie i choć coraz rzadziej potrzebna jest przy bookowaniu biletów lotniczych, to w dalszym ciągu nie obejdziesz się bez niej w przypadku wypożyczenia auta, gdzie wypożyczalnia dla zabezpieczenia się, blokuje procent wartości wynajmowanego auta.
Mimo wielu plusów, które niesie ze sobą karta, warto pamiętać, że im większy limit na karcie ustalisz z bankiem, musisz się liczyć z tym, że trudniej będzie dostać kolejny kredyt.
Zdolność kredytowa a karta kredytowa, czyli kawa na ławę
Karty kredytowe szturmem zdobyły rynek bankowości w 2019 roku, a wydane karty dotyczyły wszystkich limitów kredytowych, co oznacza, że ten produkt bankowy znalazł się w zasięgu ręki klientów z różnym zasobem portfela. Często klienci banków rezygnowali z pożyczki ratalnej, czy kredytu gotówkowego, uznając, że karta kredytowa będzie bardziej opłacalnym rozwiązaniem. Ale czy rzeczywiście tak jest?
Jeżeli starasz się o kredyt gotówkowy w banku, musisz wiedzieć, że jednym z czynników, który będzie brany pod uwagę jest wysokość limitów, które posiadasz na karcie kredytowej. Bank traktuje to jako część miesięcznych wydatków gospodarstwa domowego.
Z 500+ łatwiej o kredyt gotówkowy w banku
W zależności od banku, przy obliczaniu zdolności kredytowej przyjmuje się od 2,6% do 5% całego limitu na karcie jako obciążenie finansowe. Co za tym idzie, jeżeli posiadasz limit na karcie kredytowej w wysokości 15 000 zł, to bank do miesięcznych kosztów doliczy ci od 390 zł do 750 zł.
Jeżeli myślisz o zaciągnięciu kredytu gotówkowego na większą kwotę, dobrym rozwiązaniem będzie ustalenie jak najniższego limitu na karcie, używając jej tylko na potrzeby programów lojalnościowych, czy w celu uniknięcia ewentualnych problemów z podróżowaniem lub całkowite spłacenie limitu i zrezygnowanie z karty.
Jeśli karta kredytowa, to tylko z myślą o przyszłości
Nie jest tajemnicą, że im więcej produktów bankowych posiadasz, tym masz coraz mniejszą zdolność kredytową. Jeżeli myślisz o wzięciu kredytu gotówkowego, czy hipotecznego w przyszłości, taka karta może w realny sposób obniżyć proponowaną wysokość kredytu przez bank o nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wszystko jest dla ludzi, ale decydując się na kartę kredytową i biorąc pod uwagę przyszłe plany kredytowe, zastanów się, czy jest to skórka warta wyprawki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl