Analitycy agencji ratingowej S&P przewidują, że wyniku epidemii nowego koronawirusa chiński wzrost gospodarczy zwolni do 4,4 proc. w 2020 r.
Problematyczne pożyczki stanowiłyby wówczas 7,8 proc. portfela kredytowego banków i wyniosły do 10,1 bln juanów, czyli ok. 1,1 bln dol. - pisze "Rzeczpospolita".
To najczarniejszy ze scenariuszy, zakładający, że epidemia osiągnie apogeum w kwietniu.
Specjaliści za bardziej prawdopodobne uznają jednak, że nastąpi to o miesiąc szybciej. Wówczas to chiński PKB wzrośnie w tym roku o 5 proc. Tak zwane "złe długi" zwiększyłyby się w takim przypadku do 7,8 bln juanów, czyli stanowiłyby 6 proc. portfela kredytowego banków.
W pierwszej połowie 2019 r. Ludowy Bank Chin przeprowadził testy wytrzymałościowe 30 dużych i średnich banków - przypomina "Rz". Dziewięć z nich miałoby problemy gdyby gospodarka zwolniła do 5,3 proc. PKB. Jak oceniają eksperci S&P przy 4,15 proc. PKB stress testy oblałoby aż 17 banków.
Koronawirus od początku roku paraliżuje Chiny. Do Chin nie latają samoloty. Z powodu epidemii PLL LOT zawiesza rejsy do Chin. Jak informowaliśmy już w money.pl, podobne działania podjęli i inni przewoźnicy, m.in. British Airways, Fiński Finnair, KLM filipińskie linie lotnicze: Philippine Airlines i Cebu Pacific, amerykańscy przewoźnicy jak American Airlines, Delta Air Lines, United Airlines.
W wielu miastach Chin zamknięte są galerie handlowe, muzea i hale produkcyjne. Firmy przedłużyły pracownikom wolne z okazji święta Nowego Roku, a część wprowadziło dodatkowe środki zapobiegawcze .
Cały chiński przemysł zaangażował się w produkcję ochronnych masek. Te są wykupowane na pniu przez mieszkańców i przyjezdnych.
Nowy koronawirus pojawił się pod koniec ubiegłego roku w chińskiej prowincji Hubei, a konkretnie w mieście Wuhan. Wywołał epidemię zapalenia płuc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl