Czy można nadpłacać kredyt?
Prawo stoi po twojej stronie, ponieważ na mocy ustawy o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami z dnia 22 lipca 2017 roku uprawniony jesteś do nadpłaty lub wcześniejszej spłaty tego zobowiązania. Jak wynika z art. 38 tej ustawy, każda osoba ma prawo w każdym czasie dokonać spłaty całości lub części kredytu hipotecznego przed terminem określonym w umowie z bankiem.
Ustawodawca dodaje, że konsument może zawsze wystąpić do kredytodawcy z wnioskiem o przekazanie informacji o kosztach spłaty całości lub części zobowiązania przed terminem określonym w umowie.
Przed wprowadzeniem takich przepisów banki mogły naliczać dodatkową prowizję, i to dosyć wysoką, co skutecznie zniechęcało klientów do nadpłaty lub wcześniejszej spłaty zobowiązania. Obecnie mogą naliczać takie prowizje tylko w ograniczonym zakresie:
- W przypadku kredytów hipotecznych oprocentowanych według zmiennej stopy procentowej taka rekompensata może być pobrana przez bank wyłącznie, gdy spłata całości lub części zobowiązania nastąpiła w okresie 36 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Nie może być ona jednak większa od wysokości odsetek, które byłyby naliczone do spłaconej przed terminem całości lub części kredytu w okresie roku od dnia faktycznej spłaty, ani większa niż 3 proc. spłacanej kwoty kredytu.
- W przypadku kredytów hipotecznych oprocentowanych za pomocą stałej stopy oprocentowania rekompensata za wcześniejszą spłatę może być pobrana, ale nie może być wyższa niż koszty banku bezpośrednio związane z tą przedterminową spłatą.
Dlaczego warto rozważyć możliwość nadpłaty kredytu?
Z logicznego punktu widzenia wydaje się, że nadpłata zobowiązania leży w twoim interesie. Dzięki niej możesz po prostu szybciej pozbyć się swojego zobowiązania finansowego albo zmniejszyć wysokość spłacanych miesięcznych rat, co zmniejszy obciążenie twojego budżetu domowego.
Wśród korzyści, jakie możesz odnieść przy nadpłacie lub wcześniejszej spłacie kredytu hipotecznego, należy wymienić:
- szybsze pozbycie się zadłużenia i zwolnienie hipoteki nieruchomości;
- obniżenie kwoty odsetek spłacanych do banku, ponieważ kwota pozostałego zobowiązania do spłaty się zmniejsza – często możesz zdecydować, czy chcesz obniżyć wysokość spłacanych rat, czy skrócić okres kredytowania;
- zmniejszenie dodatkowych kosztów kredytowych związanych z zobowiązaniem, np. możesz szybciej uwolnić się od konieczności opłacania składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego;
- większy komfort psychiczny dla ciebie – pozbywasz się długu, a więc i stresu związanego z niepewną przyszłością.
Nie dla wszystkich jednak szybsza spłata długu wobec banku jest priorytetem, co pokazują raporty dotyczące nadpłacania kredytów hipotecznych w Polsce w ubiegłym roku, a więc w czasie pandemii.
Polacy dalecy od nadpłacania kredytów
Trzykrotne obniżenie w 2020 roku głównych stóp procentowych w Polsce przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) przy Narodowym Banku Polskim (NBP) spowodowało jednoczesne obniżenie oprocentowania depozytów czy stawki WIBOR(R), od której zależy oprocentowanie kredytów hipotecznych. Niskie stopy procentowe oznaczają, że takie zobowiązania są obecnie tanie. Jeśli ich oprocentowanie jest wyższe od możliwej do uzyskania stopy zwrotu z inwestycji, obiektywnie rzecz ujmując – nadpłata kredytu nie ma sensu. Natomiast w porównaniu ze złożeniem oszczędności na lokacie z symbolicznym oprocentowaniem, np. 0,01 proc., nadpłata zobowiązania może być korzystnym rozwiązaniem, pozwoli bowiem uzyskać stopę zwrotu wyższą niż na lokacie czy koncie oszczędnościowym.
Dlaczego więc mimo takich warunków w 2020 roku niewielu Polaków zdecydowało się na nadpłatę kredytu hipotecznego?
Firma HRE Investments podaje, że w 2020 roku Polacy przeznaczyli na spłatę lub nadpłatę przed terminem posiadanych kredytów hipotecznych ponad 9 mln złotych. Szacunków tych analitycy dokonali na podstawie danych pozyskanych z NBP. Pomimo tego, że wyraźnie widoczny jest wzrost kwoty nadpłaty w stosunku do 2019 roku, kiedy wynosiła ona łącznie 5,5 mld zł, to suma ta i tak jest niewielka, zważywszy na warunki oprocentowania oszczędności w roku pandemii. Wystarczy przypomnieć, że w latach 2015-2018 za standardowe działania można było uznać nadpłacanie lub wcześniejszą spłatę długów zabezpieczonych hipotecznie o wartości w granicach od 8 do 11 mld zł.
Z danych NBP wynika także, że obecnie dług hipoteczny jest średnio oprocentowany na 2,3 proc. w skali roku. Dzięki wcześniejszej spłacie zobowiązania klient może zaoszczędzić na odsetkach dokładnie 2,3 proc. w skali roku, co porównywalne byłoby z zyskiem na lokacie terminowej w banku na poziomie 2,8 proc. w skali roku, ponieważ od odsetek od depozytów trzeba jeszcze zapłacić 19 proc. podatku od zysków. Obecnie nie ma szans na takie oprocentowanie znacznych kwot na lokacie. Niektóre banki oferują atrakcyjne jak na obecne czasy odsetki, ale dla nowych klientów i przy stosunkowo niskich kwotach depozytu.
Przeciętny depozyt terminowy w polskich bankach w styczniu 2021 roku pozwalał zarobić tylko 0,4 proc. w skali roku. Naturalne wydaje się więc, że Polacy powinni być zainteresowani spłacaniem swoich długów hipotecznych przed terminem, w celu jak najlepszego spożytkowania posiadanych oszczędności. Tak jednak nie jest. Co powstrzymuje kredytobiorców?
Kiedy warto dokonać nadpłaty kredytu?
Obecnie, gdy stopy procentowe w Polsce pozostają na bardzo niskim poziomie, przez co kredyty stały się znacznie tańsze, a lokaty – w praktyce zupełnie nieopłacalne, warto przemyśleć możliwość wcześniejszej spłaty lub nadpłaty kredytu hipotecznego.
Dobrą praktyką jest jednak pozostawienie sobie pewnej puli oszczędności na tak zwaną "czarną godzinę". Pozbycie się całej gotówki nie jest racjonalnym działaniem. Powinieneś pozostawić sobie poduszkę finansową. Eksperci radzą, żeby wynosiła ona tyle, co 6-krotność miesięcznych wydatków.
Musisz liczyć się z tym, że pandemia spowoduje najprawdopodobniej kryzys gospodarczy w kraju, a jego skalę trudno dziś przewidzieć. Poduszka finansowa ułatwi ci życie, gdybyś na przykład stracił pracę i główne źródło zarobkowania. Jeśli masz już odpowiednio wysoką poduszkę finansową, pozostałe oszczędności możesz przeznaczyć na nadpłatę czy wcześniejszą spłatę kredytu, zamiast trzymać je na mało opłacalnych lokatach terminowych.