"Rzeczpospolita" przypomina, że stopa procentowa WIBOR 6M przekroczyła już symboliczną granicę 7 proc., a WIBOR 3M zbliża się do tego poziomu. To zła wiadomość dla milionów Polaków spłacających kredyty.
Rosnące, czasami dwukrotnie, raty sprawiają, że pojawiają się pytania o niewypłacalność Polaków. Piotr Bielski, ekonomista Santander Bank Polska, zwraca uwagę, że niemal pewne jest to, iż będziemy się spotykać z przypadkami niewypłacalności gospodarstw domowych. - Ale kluczowe jest pytanie o skalę tego zjawiska. Wiele wskazuje na to, że nie będzie to skala masowa – ocenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niewypłacalność Polaków
Marcin Zieliński, ekspert Fundacji FOR, wyjaśnia w rozmowie z "Rz", że w Polsce jest ok. 2,1 mln złotowych kredytów hipotecznych, z czego ok. 350 tys., czyli 1/6, to te zaciągnięte wówczas, gdy stopy były bliskie zera.
I jest to grupa rzeczywiście w najgorszej sytuacji. Nie mieli oni okazji stać się beneficjentami obniżek stóp, ich wynagrodzenia nie zdążyły zwiększyć się na tyle, by zrekompensować wzrost raty, a sama wartość zaciąganych wówczas kredytów była bardzo wysoka – to średnio 340 tys. zł wobec 200 tys. kilka lat lat wcześniej – tłumaczy Zieliński.
Jak wskazuje "Rzeczpospolita", to właśnie w tej grupie może najczęściej dochodzić do problemów ze spłatą kredytu, ponieważ ci, którzy mają wysoki dochód, nawet przy dwukrotnym wzroście raty wciąż będą w stanie obsługiwać kredyt. – Dla innych taki wzrost może stać się obciążeniem nie do udźwignięcia – podkreśla Zieliński.