Wartość umów na kredyty mieszkaniowe gospodarstw domowych w II kw. tego roku wyniosła 22,2 mld zł i była wyższa o ok. 4,9 mld zł (27,9 proc.) wobec wielkości z poprzedniego kwartału oraz wyższa o ok. 9,2 mld zł (71 proc.) względem drugiego kwartału 2020 r. - wynika z danych NBP.
Banki chętniej dają kredyt
Jak informuje Narodowy Bank Polski, wyniki ankiety przeprowadzonej przez bank centralny nt. sytuacji na rynku kredytowym w drugim kwartale br. wskazują, że banki złagodziły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych pod wpływem prognoz sytuacji na rynku mieszkaniowym i presji konkurencyjnej oraz obniżyły w stosunku do poprzedniego kwartału wymóg dotyczący udziału własnego kredytobiorcy.
Jak informuje bank centralny, banki jednocześnie podniosły marżę dla kredytów o podwyższonym ryzyku.
Według danych NBP w końcu czerwca 2021 r. stan kredytu mieszkaniowego udzielonego przez banki dla gospodarstw domowych wyniósł 486,9 mld zł, tj. był wyższy o 6,2 mld zł względem poprzedniego kwartału oraz wyższy o ok. 24,0 mld zł względem końca czerwca 2020 r. (wzrost r/r o 5,2 proc., podczas gdy w II kw. 2020 r. wzrost wyniósł 8,5 proc.
Deweloperzy budują na potęgę
Jak pisaliśmy, drugi kwartał 2021 r. był rekordowy pod względem liczby mieszkań, których budowy rozpoczęto. Było ich 80 883, co jest najwyższą wartością w historii rynku mieszkaniowego w Polsce. Liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenie lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym wyniosła 88 860.
Czytaj też: Na mieszkaniowym rynku wtórnym wróciły licytacje. "Bańka nam narasta i dmuchają ją wszyscy"
Kredyty hipoteczne i rynek mieszkaniowy to naczynia połączone. Dopóki - mimo rosnących cen - mieszkania budowane przez deweloperów i te dostępne na rynku wtórnym będą chętnie kupowane, dopóty będzie rozwijała się akcja kredytowa w bankach.