Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Nadciąga mocniejszy cios w kredytobiorców. Eksperci nie mają wątpliwości

1433
Podziel się:

Inflacja we wrześniu znów poszybowała i kolejny raz przebiła oczekiwania ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu, ale nie aż tak wysokiego. Eksperci nie mają wątpliwości, że przy takiej inflacji stopy procentowe muszą wzrosnąć. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Nadciąga mocniejszy cios w kredytobiorców. Eksperci nie mają wątpliwości
Prezes NBP Adam Glapiński jest także przewodniczącym RPP, która się zbierze w środę (PAP, Rafał Guz)

Inflacja CPI we wrześniu 2022 r. według szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła 17,2 proc. Taki wzrost cen towarów i usług zaskoczył ekspertów i ekonomistów. To najwyższy odczyt od lutego 1997 r.

W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Analitycy Santandera prognozują, że tym razem stopy pójdą w górę o 50 punktów bazowych.

Co prawda Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział rozważenie niepodnoszenia stóp albo nieznaczną podwyżkę o 25 punktów bazowych, ale podkreślał też uzależnienie kolejnych decyzji od napływających danych. I według nas ostatnie dane domagają się silniejszego zacieśnienia niż 25 pb. W szczególności inflacja wcale nie obniżyła się we wrześniu, jak zakładała część RPP, ale poszybowała wysoko ponad wszystkie prognozy analityków - przekonują ekonomiści Santander Banku.

"Wydaje nam się, że Rada przy takiej presji ze strony CPI nie odważy się sygnalizować końca zacieśnienia i może mieć poważne wątpliwości czy zapowiadać przerwę w podwyżkach. W krajowym kalendarzu poza RPP tylko wskaźnik PMI – choć już w sierpniu był najniższy na świecie i prawdopodobnie jeszcze spadnie, to na razie w realnych danych nie widać potwierdzenia pokazywanej przez niego zapaści" - czytamy w raporcie ekonomistów Santandera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Jolantą Okońska-Kubica
Nie zazdrościmy Radzie Polityki Pieniężnej trudnej decyzji, którą będzie musiała podjąć na październikowym posiedzeniu. Ostatnie wypowiedzi członków RPP sugerowały przynajmniej chwilowe zastopowanie cyklu podwyżek stóp procentowych i obserwację napływających danych - przekonuje ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

Przypomina on, że inflacja bazowa w III kwartale okazała się zgodna z lipcowymi prognozami NBP, jednak ścieżka na najbliższe miesiące zapowiada się znacznie wyżej.

- Uważamy, że na październikowym posiedzeniu RPP utrzyma poziom stóp procentowych na niezmienionym poziomie (6,75 proc. stopa referencyjna), a z dalszymi podwyżkami poczeka przynajmniej do listopada, kiedy to zostaną opublikowane nowe prognozy NBP. Te z dużą pewnością pokażą wyższą ścieżkę inflacji w najbliższych kwartałach, co będzie stanowiło dobry argument do podwyżek stóp - dodaje ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1433)
WYRÓŻNIONE
GREG
2 lata temu
Tego kraju już nie ma. Inflacja leci jak w Turcji albo Argentynie. Waluty ida na dno bo Glapiński drukuje tyle cebuliona ile mu Jarozbaw każe. Glapiński stopami na zero napędził bańke na nieruchomościach gdzie teraz m2 w Wa-wie to 15k PLN a przecietne zarobki to 7k PLN brutto. To jak ludzi ma być stać na mieszkanie w tym kraju. Ukraińców już ponad 10% a będzie więcej czyli robi się jak z turkami u Niemców gdzie Niemcy oficjalnie gardzą Turkami. Kraj w rozsypce a było jako tako jeszcze 7 lat temu zanim Kaczy przejął władzę i poobsadzał idiotów.
Linda
2 lata temu
podnoszenie stóp procentowych ma sens, gdy konsumpcja oparta o kredyt doprowadza do zachwiania się podaży na rynku. W Polsce przyczyną inflacji nie są kredyty tylko drukowanie pustej złotówki, która w różnego rodzaju grantach, socjalach i dopłatach trafia na rynek. I to ten pieniądz powinien być wycofywany z rynku a wraz z nim nieudolny rząd, który głupimi i aroganckimi decyzjami doprowadził do tego, że Polskę traktuje się dziś jako kraj ryzyka i nikt się nie garnie w nim do inwestowania. Olewanie UE, KPO, Czech czy Niemiec tylko potęguje wrażenia negatywne, co z kolei przenosi się choćby na słaby kurs złotego.
Fgyf
2 lata temu
Wybraliście władze z PRL to stopy procentowe będą jak w latach 90-tych czyli powyżej 30% . Wybiera się idiotów to trzeba płacić za ich chore decyzje
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1433)
Nick
2 lata temu
"Eksperci nie mają wątpliwości, że przy takiej inflacji stopy procentowe muszą wzrosnąć." Nauka z tego płynie taka, że trzeba pisać o faktach, a nie spekulować, co będzie.
:(((((((((((
2 lata temu
Życzę im wszystkiego co najgorsze!!!!!!!!!!! Rata mojego kredytu w 2021 roku wynosiła 1200, teraz 2800 z czego kwota kapitału to 312 zł... Zostaje tylko się powiesić.. Mam dosyć.
Przem
2 lata temu
Na 100% w środe nie podnieso stopy
Fajnie
2 lata temu
A taki byl ladny chlopak, a co zrobily pieniadze.
🙂🙂🙂🙂
2 lata temu
Sobie dali podwyżki 60-70 procent. Im bieda nic nie zrobi. Reszta się nie liczy
...
Następna strona