Na wtorkowej konferencji prasowej marszałek Sejmu był pytany przez dziennikarzy o jego reakcję na list otwarty członków zarządu Narodowego Banku Polskiego. Napisali w nim, że postawienie prezesa banku centralnego przed Trybunałem Stanu byłoby ukaraniem za przykładne wykonanie jego obowiązków. W ich ocenie działania NBP w latach 2020-2023 uratowały nasz kraj przed zapaścią gospodarczą.
Ja oczywiście przyjąłem ten list do wiadomości. Natomiast z wielkim niepokojem obserwuję i słyszę o konflikcie, który toczy dzisiaj bardzo głęboko podzielony zarząd Narodowego Banku Polskiego. Mam wrażenie, że pewne doniesienia i pewne sygnały płynące dzisiaj z zarządu NBP każą twierdzić, że to będzie eskalowało. Do państwa, do mediów, do opinii publicznej będą docierały bardzo niepokojące sygnały o tym, co się w NBP dzieje – odpowiedział Szymon Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik NBP: nie ma żadnego konfliktu
O stanowisko do tych słów Polska Agencja Prasowa poprosiła rzecznika prasowego NBP.
Dementuję. Nie ma żadnego konfliktu w zarządzie Narodowego Banku Polskiego. Zarząd pracuje normalnie. Serdecznie więc proszę o nieformułowanie opinii niemających potwierdzenia w faktach. Polityczne komentarze i sugestie, jakoby było inaczej, odnoszą tylko i wyłącznie jeden skutek: podważają zaufanie do instytucji publicznych, w tym Narodowego Banku Polskiego, co może odbić się na wizerunku naszego kraju – stwierdził Wojciech Andrusiewicz.
– Jeszcze raz proszę o stonowanie emocji, bo one niczemu nie służą zaapelował rzecznik NBP – dodał.
Waży się Trybunał Stanu dla prof. Glapińskiego
Szymon Hołownia na wspomnianej konferencji był też pytany o kwestię postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. – Nie ma w tej chwili wniosku o Trybunał Stanu dla pana prezesa Adama Glapińskiego, nie było dyskusji politycznej liderów na temat wniosku o Trybunał Stanu. Jak to by się miało materializować, to oczywiście będziecie państwo wiedzieć pierwsi – odpowiedział.
Jeszcze w zeszłym tygodniu Donald Tusk poinformował, że jego formacja polityczna nie zrobi niczego, co by naruszyło stabilność, czy podważyło reputację państwa polskiego w Europie i za granicą. Odniósł się w ten sposób do plotek o postawieniu prezesa NBP przed TS.
Zarzuty formułowane wobec Adama Glapińskiego dotyczą m.in. nieskutecznej walki z inflacją czy skupu aktywów, jakie NBP prowadził w roku 2020 i 2021 r. Miały one pośrednio naruszać zapis konstytucji, zakazujący bankowi centralnemu finansowania deficytów budżetowych.
Przewodniczący sejmowej komisji gospodarki i rozwoju Ryszard Petru (Polska 2050-TD) powiedział w poniedziałek w TOK FM, że merytorycznie wniosek ws. Trybunału Stanu dla prezesa NBP jest gotowy, ale nie ma decyzji politycznej w tej sprawie.