Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Pekao przejmuje bank Czarneckiego. Mamy komentarz z rady nadzorczej Idea Banku

557
Podziel się:

Idea Bank miał przed sobą perspektywę wyjścia na prostą, ale nie zezwoliło na to państwo - słyszymy u źródła. - Obserwowaliśmy obstrukcję ze strony BFG - mówi specjalnie dla money.pl prof. Dariusz Filar, członek rady nadzorczej Idea Banku. I zapowiada skargę do sądu.

Pekao przejmuje bank Czarneckiego. Mamy komentarz z rady nadzorczej Idea Banku
Prof. Dariusz Filar od pół roku był członkiem rady nadzorczej Idea Banku (East News, WOJCIECH STROZYK, REPORTER)

W czwartek po południu Bankowy Fundusz Gwarancyjny poinformował, że 4 stycznia państwowy bank Pekao S.A. przejmie należący do Leszka Czarneckiego Idea Bank. Będzie to "wymuszona restrukturyzacja".

Dla klientów Idea Bank nic - poza logo - się nie zmienia. Więcej wyjaśniamy tutaj.

Z nieoficjalnych informacji money.pl wynika, że tuż po komunikacie BFG w Idea Banku około godziny 13:30 odbyło się pilne posiedzenie rady nadzorczej. Uczestniczyli w nim wszyscy członkowie, z przewodniczącym Leszkiem Czarneckim włącznie.

Problem w tym, że uchwała Bankowego Funduszu Gwarancyjnego zawiesza działalność wszystkich organów związanych z działalnością banku. W tym również rady nadzorczej. Takie spotkania więc na gruncie prawa niewiele znaczą. Jest jedno "ale".

Zobacz także: Taśmy Leszka Czarneckiego. "Wygląda to wszystko bardzo kiepsko"

- W ustawie o BFG znajduje się art. 103 pkt 5, który przyznaje radzie nadzorczej prawo do wniesienia skargi do sądu administracyjnego – mówi money.pl prof. Dariusz Filar, członek rady nadzorczej banku.

Przewodniczący rady Leszek Czarnecki w komunikacie dla mediów zapowiedział już, że taka skarga zostanie złożona w najbliższy poniedziałek. "Informuję ponadto, że w poniedziałek zostanie złożone odwołanie od decyzji BFG do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie" - napisał biznesmen w oświadczeniu, opublikowanym przez jego pełnomocnika Romana Giertycha.

- Jeśli ustawodawca przewidział taki punkt, to musiał się liczyć z tym, że będzie to wykorzystywane – mówi nam prof. Filar.

Jak w banku odebrano komunikat BFG? O szczegółach dyskusji podczas spotkania nasz rozmówca mówić nie chce. - Mogę tylko powiedzieć, że osobiście nie przewidywałem takiej decyzji BFG. W planie naprawczym wyraźnie rysowała się perspektywa istotnej poprawy wskaźników kapitałowych w ciągu najbliższych kwartałów - mówi money.pl prof. Filar.

Dodaje, że od pół roku rada obradowała w zasadzie permanentnie. - Inne rady nadzorcze spotykają się raz na kwartał czy raz na miesiąc. Tu było inaczej. Miałem wrażenie, że jeśli uda się zrealizować plan naprawczy, to będzie to znakomity przykład restrukturyzacji - mówi.

- Zarząd wykonywał gigantyczną pracę, żeby współczynniki kapitałowe banku poprawić. W tym samym czasie można było ze strony BFG jako kuratora obserwować ewidentną obstrukcję w stosunku do działań podejmowanych przez bank - dodaje nasz rozmówca. Przykład? Odwlekania nominacji prezesowskiej dla Jerzego Pruskiego, który przez wiele miesięcy był tylko „pełniącym obowiązki” prezesa Idea Banku.

Jednocześnie prof. Filar zapewnia, że w swojej półrocznej pracy w radzie nadzorczej nie rozmawiano o słynnym "planie Zdzisława". - Nie patrzyliśmy na to nigdy w ten sposób. Patrzyliśmy na to, co zrobić, żeby kapitałowo uzdrowić bank - podkreśla Dariusz Filar.

- Mój własny pogląd jest taki, że w Polsce jest bardzo silna tendencja polityczna do nacjonalizacji sektora bankowego. Zresztą nie tylko. Uważam to za kompletnie błędne podejście – puentuje członek rady nadzorczej Idea Banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(557)
WYRÓŻNIONE
nick
4 lata temu
Tak robi mafia ,więc pytanie kto nami rzadzi
xzcv
4 lata temu
nacjonalizacja = powrot do PRL
pamiętliwy
4 lata temu
prywatna skarbonka Kaczyńskiego
NAJNOWSZE KOMENTARZE (557)
Rafał
4 lata temu
To że zadziałał jakiś scenariusz gwarancyjny to dla mnie jest zrozumiałe i jestem z tym ok, ale nie rozumiem tylko dwóch rzeczy: 1. dlaczego nie mogę odliczyć w skarbówce jako stratę straconych (a w zasadzie ukradzionych) akcji Idea Banku??? 2. dlaczego PKO który przejął Idea Bank otrzymał jeszcze dodatkowo milionowe dotacje - wsparcie od państwa pis z uwagi na przejęcie Idea Banku, a nie ma szans żeby wypłacili lub chociaż dali akcje dla posiadaczy akcji Idea Bank??? Generalnie państwo pis okradło mnie "w imię prawa" z akcji i jeszcze mi mówią że tej straty nie mogę odliczyć....To jest uczciwe???
Klient Idea
4 lata temu
Idea Bank faktycznie miał Ideę. Ktoś pomyślał i "wstrzelił" się w potrzeby małych przedsiębiorców. Jestem nim. Korzystałem nie mając własnego biura, z darmowych dla klientów salek konferencyjnych przyjmując tam gości z zagranicy, korzystałem z kafejki internetowej, dopłat do przelewów do ZUS. Mały dobrze zorganizowany bank skupiający młodych i dynamicznych przedsiębiorców. W krótkim czasie IdeaBank odnotował sukces skupiając dziesiątki tysięcy przedsiębiorców. Prawda, ze właściciel uwikłał się w ryzykowne gry w GETIN. Fakt ale czy jego klientela to nie tacy sami gracze... Szkoda, że pan Leszek związał Ideę topiąc ją obciążeniami z Getina... Po aferze nagraniowej z wymuszającym łapówkę liderem pis i prezesem NBP niemal pewna była ZEMSTA pozostających przy władzy aferowiczów. W państwie prawa Prezes NBP nie był by nim godzinę dłużej. To jest sprawa bezpieczeństwa Państwa, którego waluty nie może strzec osoba uzależniona od "osobistych pań asystentek" dozorowanych przez alfonsa... Następują tu po pierwsze działania KAS, które jak w moim przypadku nie legalizują w rejestrach KAS kont Idea w praktyce pozbawiając możliwości prowadzenia biznesu. Gdybym nie miał drugiego konta w banku z którego chciałem zrezygnować, było by krucho. Dalej gierki KNF i czyhanie na podknięcia klienta z obserwacją i podsłuchem ABW. Nie będący aniołem p. Czarnecki, został przez grupę trzymająca władzę i faktyczny nieRząd uznany winnym bez osądzenia i pozbawionym majątku. Dla owej grupy oznacza to kompromitujący i bardzo drogi wyrok Trybunału w Hadze.
Alex
4 lata temu
Pytanie dlaczego KNF nie reagował ,gdy bank mial jeszcze na pokrycie wszystkich wierzytelności i zobowiązań łącznie z obligacjami. AKCJE nie są uwzględniane bo podlegają wachaniom i ich wartość jest różna.Dyrektywa unii europejskiej WYRAZNIE wskazuje na fakt pełnej wypłacalność banku czy innej instytucji.
toja
4 lata temu
ja wygląda umowa przejęcia banku, co z osobami wrobionymi w obligacje czy polisolokaty, sprawy w sądach....PKOSA to dziedziczy??????
Yeti
4 lata temu
Leszek juz wrocil z zagranicy ?y
...
Następna strona