Piotr Patkowski, wiceminister finansów, dużo mówił podczas Forum Bankowego o tym, co udało się osiągnąć wraz z sektorem bankowym w 2022 r. Wymienił ustawę o wakacjach kredytowych czy prace nad nowym wskaźnikiem WIRON. Wskazał także wyzwania dla banków na 2023 r.
Piotr Patkowski, wiceminister finansów o sektorze bankowym
- W 2023 r. wraz z instytucjami sieci bezpieczeństwa chciałbym zająć się kwestią odpowiadania na zarzuty dotyczące reprezentatywności WIBOR-u. Wydaje się, że to jest największe ryzyko, przed którym stoi sektor bankowy w najbliższym czasie - powiedział podczas Forum Bankowego Patkowski.
Wszyscy powinniśmy podejść do tego problemu i wyjaśniać kwestie związane z WIBOR-em, a także prawne aspekty z tym związane, co - mam nadzieję - przekona społeczeństwo i przekona w przyszłości orzekające w tym zakresie sądy - dodał.
Poprosił także banki o poprawienie komunikacji ze społeczeństwem. - Nie tylko dobra współpraca, ale także niezwykle ważna jest dobra komunikacja sektora bankowego ze społeczeństwem. Bo to wciąż szwankuje. Chodzi o to, żeby tę komunikacje uprościć - przekonywał.
Banki krytykowane przez władze
Po jego wystąpieniu Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, zapowiadając kolejnego gościa, odniósł się do słów wiceministra.
- To jest nie fair. Banki się atakowało przez instytucje publiczne z jednej strony, choć z drugiej strony wprowadzaliśmy wakacje kredytowe - powiedział, nawiązując do słów wielu osób publicznych z poprzedniego roku, w tym premiera Mateusza Morawieckiego, którzy krytykowali sektor.
- Różnica w oprocentowaniu lokat i kredytów nie powinna być tak duża - mówił w kwietniu w Polsat News szef rządu. - Nie czekajcie dłużej, ponieważ jest to nadmierny zysk, który pojawia się w waszych portfelach, niesprawiedliwy zysk - stwierdził z kolei na kongresie w Katowicach.
"Lichwą" nazwał banki z kolei w lipcu Marek Suski. Wiceszef klubu Prawo i Sprawiedliwość oceniał, że "banki mają wielką nadpłynność". Wskazywał, że banki zarabiają obecnie na wysokim oprocentowaniu kredytów hipotecznych, które jest wyższe niż oprocentowanie lokat. - Dzisiaj oprocentowanie niektórych kredytów można porównać do lichwy, a z lichwą można walczyć - zaznaczył polityk. - To jest proceder, który jest negatywny - dodawał.