Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Polska po koronawirusie. Chcemy oszczędzać, jeździć autami i korzystać z prywatnej opieki zdrowotnej

273
Podziel się:

Polacy po epidemii koronawirusa zamierzają oszczędzać, choć jednocześnie planują wydawać więcej na zdrowie i unikać komunikacji publicznej. Nowa rzeczywistość mocno zmieniła też plany wakacyjne. Sytuacja finansowa zmusza do rezygnowania z urlopów - to wnioski z raportu Instytutu Badań Zmian Społecznych, który money.pl publikuje jako pierwszy.

- Polacy będą bardziej zachowawczy w swoich decyzjach. Niewielu z nas po epidemii podejmie tak poważny krok, jak zakup nieruchomości, czy wzięcie kredytu, głównie z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej - dodaje Kamila Gaweł z Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
- Polacy będą bardziej zachowawczy w swoich decyzjach. Niewielu z nas po epidemii podejmie tak poważny krok, jak zakup nieruchomości, czy wzięcie kredytu, głównie z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej - dodaje Kamila Gaweł z Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. (Forum, Instytut Badań Zmian Społecznych, Jacek Szydłowski, IBZS)

W niepewnych czasach Polak zamierza przede wszystkim oszczędzać - to wniosek z raportu, który Instytut Badań Zmian Społecznych dla zmianyspoleczne.pl.

Odkładać pieniądze chce 83 proc. Polaków - w tym 20 proc. tych, którzy nie planowali tego wcześniej. 17 proc. deklaruje jednak, że chce niebawem wziąć kredyt. Z drugiej strony, co piąty Polak przez pandemię zrezygnował z ubiegania się o kredyt.

10 proc. mówi natomiast, że wskutek pandemii i kryzysu gospodarczego zrezygnuje z kupna nieruchomości. Zazwyczaj są to osoby, którym znacząco spadły ostatnio dochody.

Zobacz także: Koronawirus wpędził nas w gigantyczny kryzys. I może rozpędzić jeszcze inny – dużo większy. Obejrzyj wideo:

W ostatnich latach sporo mówiło się o ograniczaniu ruchu samochodowego w dużych miastach. Koronawirus sprawia jednak, że ludzie chcą wrócić do poruszania się autami. Niemal 5 proc. przebadanych przez IBZS mówi, że zamieni transport publiczny na samochód.

Najbardziej z aut po epidemii chcą korzystać ludzie w średnim wieku - zapowiada to 89 proc. trzydziestolatków i 88 proc. czterdziestolatków.

Jeszcze bardziej zmieni się podejście Polaków do ochrony zdrowia - z prywatnej opieki medycznej chce korzystać 60 proc. osób. To o 13 proc. więcej niż przed wybuchem pandemii. Co ciekawe, największy odsetek tych, którzy zamierzają się leczyć prywatnie, choć wcześniej tego nie robili, stanowią osoby młode. Ponad 16 proc. z nich chce zaufać niezależnym od państwa firmom medycznym.

Jednak 4,3 proc. Polaków, którzy leczyli się prywatnie, chce z tego zrezygnować, gdy tylko pandemia się skończy.

Polacy będą znacznie ostrożniejsi, jeśli chodzi o zakup nieruchomości

"Nowa normalność" czy "nowy egoizm"?

Co na to eksperci? - Z badania wyłaniają się przesłanki, że żyjemy w świecie, w którym państwo zawiodło swoich obywateli - uważa Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

- Większą wartość będzie miało to, co prywatne i własne niż to, co wspólne. Własny samochód lub prywatna opieka medyczna daje iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa i kontroli. Skoro można z dnia na dzień wyłączyć lub ograniczyć to, co wspólne i to, co wspólne nie działa tak, jak byśmy chcieli, wtedy nawet namiastka kontroli daje nam poczucie bezpieczeństwa. Być może "nowa normalność" to będzie też "nowy egoizm” - komentuje Łukasz Pawłowski.

- Polacy będą bardziej zachowawczy w swoich decyzjach. Niewielu z nas po epidemii podejmie tak poważny krok, jak zakup nieruchomości, czy wzięcie kredytu, głównie z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej - dodaje Kamila Gaweł z Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Tylko 40 proc. pojedzie na wakacje

Koronawirus mocno wpłynął też na nasze plany wakacyjne. Prawie 20 proc. z tych, którzy planowali wcześniej wyjazd, na urlop jednak nie pojedzie - głównie z powodu spadku dochodów.

Na wyjazd wakacyjny jednak wciąż chce wyjechać 40 proc. Polaków. Zmieniają się jednak kierunki - tylko 14 proc. z nas planuje wypoczynek zagraniczny.

Kamila Miciuła z serwisu Nocowanie.pl mówiła nam z kolei, że nawet krajowe urlopy będą zupełnie inne niż do tej pory. Wnioskując po obecnych zapytaniach i rezerwacjach, Polacy chcą te wakacje spędzić w mniejszych kwaterach czy pensjonatach, a nie w dużych hotelach. Zamierzają też unikać popularnych dotąd kurortów, jak na przykład Zakopane czy Władysławowo.

Z pełną wersją raportu można zapoznać się TU.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(273)
WYRÓŻNIONE
Dd
5 lata temu
Ci prywatni w nowej pandemii będą się leczyć w prywatnych szpitalach zakaźnych:)
Julian Król
5 lata temu
Bzdura, prywatni lekarze się pozamykali na 4 spusty. Sprywatyzowana praktycznie w 100% stomatologia zupełnie przestała funkcjonować. A prywatne szpitale przy pandemii już w pierwszym dniu by się zabarykadowały. Co za kłamliwy artykuł.
Thru
5 lata temu
Kogo wy pytaliscie, skoro wszyscy siedza w domach? Telefonicznie robiliscie sonde? Nikt takich rozmow prowadzic nie chce. Wymyslony artykul ne podstawie przewidywan tego co bedzie. A moze byc zupelnie inaczej, bo pieniadze na drzewach nie rosna...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (273)
olo
5 lata temu
Na mazurach domki wynajęte, ciężko coś znaleźć, nad morzem będzie tak samo strchu nie ma - może hotele.
Moher Plus
5 lata temu
Firmy medyczne i prywatna służba zdrowia nie jest po to żeby leczyć tylko żeby zarabiać. Nie będą nikomu pomagać w kryzysie bo musiały by przeznaczyć środki właścicieli
Klara i Ja
5 lata temu
-- Prawdziwy obraz lekarza wyszedł. Prywatni siedzą po domach i mają wszystko gdzieś. Przyjmą oklaski i splendor tylko dlatego że są lekarzami a nic nie zrobili. Jedynie plus że stracą kasę z prywatnych wizyt. Pora i z tym zrobić porządek, jak prywatna praktyka to zakaz pracy w szpitalu państwowym gdzie wciskają na lewo pacjentów i wynoszą oraz korzystają z państwowych sprzętów. Wszyscy to wiedzą ale nikt się nie ośmiela tego mówić głośno
info....
5 lata temu
Moje zdanie jest jedno, PO dnoZgadza się - więcej inspiratorów... - Uczciwi wyborcy z PO, zrozumcie wreszcie. Wybory w/g lewicowej konstytucji muszą się odbyć, tak jest wyraźnie napisane w bronionej przez PO,PSL,LEWICE,KOD,OWSIAKA,TVN I RÓŻNYCH ŚRODOWISK Z WAŁĘSĄ NA CZELE, o terminach wyborów Prezydenckich, Parlamentarnych, referendach i t.p. Pani Kidawa Błońska ma małe poparcie, aby wygrać tegoroczne wybory. Czy WY jako opozycja nie macie lepszego kandydata. Oczytanego, merytorycznie myślącego, mającego plan dla Polski, nie zajmującego się wyłącznie PIS-em Pan Prezydent Andrzej Duda wygra te wybory, czy to 10 maja, czy 27 grudnia ...
INFO - abc
5 lata temu
- Skąd tylko wezmą te zakaźne oddziały w prywatnych szpitalach? Przecież publiczna służba zdrowia nie miała odpowiedniej liczby lekarzy o odpowiedniej specjalizacji i oddziałów zakaźnych, dlatego, że od wielu lat spadała zapadalność na takie choroby i prowadzenie takich oddziałów nie opłacało się szpitalowi, który otrzymuje z NFZ zapłatę za konkretnych pacjentów lub wykonane procedury. Gdy skończy się epidemia ( będzie szczepionka), to znowu nie będzie pacjentów, których takie oddziały miałby leczyć, więc nie będzie oddziałów zakaźnych w prywatnych szpitalach, bo prywaciarz nie będzie opłacał funkcjonowania czegoś co w danym momencie nie zarabia. To dlatego służba zdrowia musi być publiczna, bo państwo ma obowiązek szkolić lekarzy i posiadać oddziały zakaźne, nawet jeśli przez jakiś czas nie będą one potrzebne, i musi do tego dopłacać, bo wymaga tego bezpieczeństwo obywateli. Inne są zadania państwa i inne biznesu- państwo ma nas zabezpieczać i finansować również to co potrzebne ale nie przynosi dochodu, a firma prywatna ma przynosić zysk. Państwo działa w imieniu interesu publicznego, firma w imieniu ekonomicznego interesu prywatnego. Dlatego niech sobie będą te medyczne firmy prywatne ale opieranie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli o działalność tych firm jest absolutną pomyłką.
...
Następna strona