Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy do rekordowego poziomu 3 procent. Decyzja na pewno nie ucieszy oszczędzających. -_ Dbanie o zyski właścicieli lokat w obecnej sytuacji gospodarki, gdzie realne problemy są na rynku pracy byłoby kuriozalnym zachowaniem _ - twierdzi Ignacy Morawski, główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości.
Choć nie brakowało głosów, że stopy się jednak nie zmienią, to wśród ekonomistów nie brakuje i takich, którzy mówią, że to jeszcze nie koniec -_ Uważam, że główna stopa procentowa spadnie nawet do poziomu 2,5 procent i to jeszcze w tym roku _ - przewiduje Morawski. Oczywiście wpłynie to na obniżenie oprocentowania lokat bankowych, ale paradoksalnie nie oznacza automatycznie, że zyski będą mniejsze.
Niska inflacja uratuje zyski z lokat?
W ostatnich latach inflacja zmieniała się mniej dynamicznie niż na wykresach prezentujących ją w przebiegu dekad. W odległym z dzisiejszej perspektywy 2006 była na poziomie, zaledwie jednego procenta, czyli na poziomie ze stycznia tego roku. Przez te ostanie kilka lat wychylenia nie były duże, jednak wyraźnie widać, że po latach w okolicach 4 procent wreszcie zaczęła spadać do procenta, co powinno dać nam większe zyski z lokat.
Pytanie tylko czy prognozowana inflacja rzeczywiście oznacza niższe koszty życia i w związku z tym to, co zarobimy na lokacie, pomniejszone o wskaźnik, będzie dla nas realnym zyskiem - _ Inflację różne gospodarstwa domowe odczuwają oczywiście inaczej, wydaje mi się jednak, że dziś inflacja odczuwana jest jednak blisko temu co pokazuje wskaźnik _ - twierdzi ekonomista PBP.
Nie do końca z tą opinia zgadza się Michał Sadrak z Open Finance. -_ Nie chcę oczywiście krytykować GUS, ale dynamika spadku nie jest chyba dokładnie taka. Sprawdzałem swój koszyk i nie pokrywał się z gusowskm, dobrze jest sobie porównywać koszyki i na podstawie tego oceniać ewentualne zyski z lokat. _
Otuchy może nam dodawać tylko fakt, że i w przypadku inflacji ten 1 procent to jeszcze może nie koniec. -_ Niska inflacja przynajmniej do końca przyszłego roku będzie zjawiskiem długotrwałym - twierdzi Ignacy Morawski. - W czerwcu przewiduje, że może to być nawet pół procent _.
Jeżeli chodzi o stopę referencyjną, widać że może nie tak dokładnie, ale jednak podążała śladem inflacji. Największe wychylenia różnic między nimi mogą sugerować, że to są właśnie te momenty dla oszczędzających, gdzie oszczędzanie najbardziej się opłacało.
Źródło NBP, GUS.
Największe różnice między stopą referencyjną a inflacją mieliśmy w 2006 roku. Było to aż 3,5 punktu procentowego. Obecnie będą to już dwa punkty. Najwięcej od kilku lat.
Lokaty na 6 procent to już tylko wspomnienie
Money.pl przyjrzał się średniemu oprocentowaniu 12-miesięcznych lokat w ostatnich latach. Obejmuje ono wszystkie banki komercyjne, które oferują lokaty dla klientów detalicznych. Średnio najwięcej banki na lokacie proponowały w styczniu 2009 roku było to aż 6,51 procent. Najmniej - zaledwie 3,3 procent - proponują nam właśnie teraz.
src="http://static1.money.pl/i/h/150/art269718.gif"/>Źródło: Open Finance. Wykres przedstawia zestawienie średniego oprocentowania obejmujące wszystkie banki komercyjne, oferujące 12 miesięczne lokaty dla klientów detalicznych.
Jednak po nałożeniu tych danych na inflację okaże się, że nawet tak nisko oprocentowane lokaty dają zarobić - teoretycznie - najlepiej od czterech lat! W 2009 roku inflacja była na poziomie 3,5 procent zatem realny zysk z 6,51-procentowej lokaty wynosił 3,01 procent. Dziś, przy inflacji na poziomie zbliżonym do jednego procenta lokata 3,3 procent daje różnicę, a więc realny zysk rzędu 2,3 procent. _ - Stosunek lokat do inflacji jest ostatnio korzystniejszy, przez spadająca inflację - _przyznaje Gaweł Krawiec z domu inwestycyjnego Xelion.
_ - Początek 2009 roku jest nie do końca właściwym punktem odniesienia, to był okres suszy na rynku bankowym i instytucje te zwróciły się do klientów z szeroką akcja promocyjna, stąd to ówczesne, wysokie oprocentowanie _ – przypomina Ignacy Morawski.
Oszczędzać, czy nie oszczędzać?
Biorąc pod uwagę ostatnią decyzję RPP i przewidywania dalszych cięć stóp, należy zadać sobie pytanie czy posiadaczom lokat to się jeszcze będzie w ogóle opłacać?
- _ Kolejna obniżka oznacza, że oprocentowanie depozytów spadnie, ale już nie tak mocno jak w poprzednich miesiącach, bo i tak banki maja znaczący spadek klientów na depozyty - uważa Michał Sadrak. - _ I to jest rzeczywiście jedyny czynnik, który hamuje w znaczący sposób dalsze obniżanie oprocentowania lokat _ . _
Pamiętać też należy, że lokata bankowa nie jest tym instrumentem finansowym, którego zadaniem jest generowanie zysków. Głównie ma chronić kapitał przed inflacją, choć nie wszędzie jest to takie oczywiste. - _ W Polsce lokaty w ujęciu realnym oferują jeden z lepszych zwrotów w świecie rozwiniętym - przekonuje Ignacy Morawski. - Zwykle, jak choćby w krajach OECD, _ realne stopy są ujemne _ . _
I paradoksalnie, być może właśnie teraz, mimo niskiego oprocentowania i decyzji RPP, moment na wybór lokaty jest po prostu wymarzony. _ - Najlepsza rada dla oszczędzających, to by wykorzystali moment, zanim banki zmienią ofertę __ – _przekonuje Łukasz Tarnawa z BOŚ. - _ Trzeba wziąć lokatę na względnie długi okres, by wykorzystać niską inflację, potem o te realne zyski będzie bardzo trudno. Im bliżej końca roku, tym pod tym względem może być gorzej. _
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| KNF ocenia, że banki bardzo nie zbiednieją Banki prognozują, iż przedsiębiorstwa będą inwestowały w swój rozwój i w związku z tym ich należności wobec banków wzrosną o 19 proc. | |
| Kredyty nie były jeszcze tak tanie. Przełom na rynku? Po raz pierwszy w historii oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło tak nisko. | |
| Niższe raty kredytu, tańsze mieszkania. Przez... Co ulży naszym portfelom? Dowiesz się tego z prognozy Money.pl. |