*Nie ma lokat dających _ ...nawet do 15 procent zysku _. To tylko hasła reklamowe banków. Money.pl sprawdził, które instytucje finansowe najbardziej wykorzystują marketingowe chwyty w promocji swoich produktów. *
Od początku 2008 roku obserwujemy ofensywę banków w walce o oszczędności Polaków. Najbardziej spektakularny sukces odniósł PKO BP ze swoją Max Lokatą. Bank w szeroko zakrojonej kampanii medialnej obiecywał 6 procent zysku w ciągu 12 miesięcy. Dzięki temu tylko w cztery tygodnie zebrano 7,5 mld złotych, a zainteresowanie lokatą było tak duże, iż okres subskrypcji skrócono o trzy tygodnie.
ZOBACZ TAKŻE:
Rośnie konkurencja dla funduszy inwestycyjnychWiększość klientów, która zdecydowała się na ofertę PKO BP może czuć jednak pewien niedosyt. Mało kto zauważył, że w rzeczywistości oprocentowanie lokaty będzie niższe od reklamowanego. Po bardziej wnikliwym przyjrzeniu się warunkom lokatyokazało się bowiem, że choć Max Lokata była oferowana w okresie od 28 stycznia do 24 lutego 2008 roku, to okres umowy będzie liczony od 18 marca 2008 r. do 17 marca 2009 roku. Tak więc bank przez co najmniej trzy, a w skrajnych przypadkach nawet siedem tygodni miał do dyspozycji pieniądze swoich klientów za darmo. W tej sytuacji rzeczywiste oprocentowanie środków zdeponowanych w PKO BP wyniesie nie 6 procent, ale wahać się będzie - w zależności od momentu wpłaty pieniędzy do banku - od prawie 5,3 do ponad 5,5.
*Banki nie mówią całej prawdy *
Podobny mechanizm banki stosują w przypadku lokatdynamicznych lub progresywnych. Przykładem jest Polbank, który reklamuje swoją Lokatę dynamiczną hasłem _ zarabiaj w szybszym tempie do 13 procent _. I faktycznie taka stopa zwrotu jest możliwa, ale dopiero w ostatnim miesiącu 12 miesięcznego okresu, na jaki lokata jest zakładana. W pierwszych czterech nie przekracza natomiast 4, a w kolejnych 10 procent. Tym samym rzeczywiste oprocentowanie lokatywynosi 6 proc. w skali roku.
Podobnie jest skonstruowana Lokata progresywna Getin Banku, który gwarantuje w dwunastym miesiącu oprocentowanie na poziomie nawet 15 procent. W pierwszych sześciu miesiącach waha się ono jednak od 1,15 do 3 procent, a rzeczywiste wynosi 4,7 proc. rocznie.
ZOBACZ TAKŻE:
Oszczędności Polaków sięgają 700 mld złTakże Lokata progresywna Banku Millennium daje możliwość zarobienia 10 procent - o czym przekonuje Hubert Urbański - dopiero w ostatnim miesiącu. We wcześniejszych jedenastu można zyskać od 5 do 5,5 procent, a średnie oprocentowanie lokaty za cały okres 12 miesięcy wynosi 5,65 procent.
Plusem lokat dynamicznych, poza jednak konkurencyjnym w stosunku do pozostałych oprocentowaniem, jest możliwość wypłaty środków bez utraty odsetek po każdym miesiącu trwania umowy (lokaty dynamiczne w rzeczywistości składają się z np. 12 lokat miesięcznych). Na taki luksus nie ma natomiast co liczyć w przypadku znakomitej większości lokat.
| Lokaty wróciły do łask |
| --- |
| Polacy coraz więcej swoich oszczędności deponują na lokatach bankowych. Tylko w ciągu 2007 roku depozyty gospodarstw domowych wzrosły o 10,6 proc. do prawie 263 mld złotych. Przyczyny takiego stanu są dwie: z jednej strony pogarszająca się od połowy 2007 roku sytuacja na warszawskim parkiecie czego pokłosiem jest znaczny odpływ środków z funduszy inwestycyjnych - tylko w styczniu saldo wpłat i umorzeń wyniosło 11,3 mld złotych. A po drugie wzrost oprocentowania lokat bankowych. Bezpośredni wpływ na nie mają coraz wyższe stopy procentowe (od marca 2007 roku RPP wzrosły one o 150 punktów bazowych). A ponadto banki, aby zapewnić finansowanie stale rosnącej akcji kredytowej są zmuszone do płacenia wyższej ceny za kapitał, który udostępniają im klienci. |
*Lokat nie opłaca się zrywać... *
Tylko niektóre banki wypłacają jakiekolwiek niewielkie odsetki za zerwanie lokaty przed terminem. Polbank płaci 1/5 odsetek należnych od wycofanej kwoty za okres utrzymywania depozytu. Lukas Bank 1 proc., ale dopiero po upływie 21 dni od założenia lokaty. W Getin Banku oraz PKO BP można liczyć na połowę oprocentowania rachunku a'vista za okres utrzymywania lokaty. Toyota Bank wypłaca 0,1 proc. należnych odsetek, a Fortis Bank nawet 2 proc., ale tylko dla lokat utrzymanych powyżej 6 miesięcy. Dość liberalny jest mBank, który wypłaca połowę odsetek należnych za okres utrzymywania depozytu. Podobny mechanizm stosuje także Volkswagen Bank.
Na żadne zyski nie mogą natomiast oczekiwać posiadacze lokat standardowych m. in. Deutsche Banku, BOŚ, Banku Pocztowego, BZ WBK, BGŻ, Nordea Bank.
*... bo można ponieść za to karę *
Są jednak też banki, które za wcześniejsze rozwiązanie umowy lokaty pobierają karną opłatę. Tak postępuje Eurobank, który wypłaca kapitał pomniejszony o 10 zł, jeżeli nie upłynęło 14 dni od zdeponowania środków (po tym okresie bank wypłaca odsetki w wysokości 1 procent).
_ PKO BP zbierał pieniądze w ramach Max Lokaty w okresie od 28 stycznia do 24 lutego 2008 roku, ale odsetki będą liczone od 18 marca 2008 roku. _Do 17 marca 2009 roku znacznie większe kary za wcześniejsze zerwanie mogą ponieść posiadacze lokaty Direct + Komfort w AIG Banku. Jeżeli klient zdecyduje się na wcześniejsza wypłatę przed upływem miesiąca to musi się liczyć z pomniejszeniem kapitału o 165,3 proc. należnych odsetek za ten okres. W przypadku, gdy pieniądze wypłaci w ciągu dwóch miesięcy karna opłata wyniesie 19,9 proc. należnych odsetek. Biorąc pod uwagę, że minimalna wpłata wynosi 80 tys. zł a oprocentowanie dla depozytu składanego na 12 miesięcy 6,1 proc., to zerwanie lokaty po miesiącu będzie kosztować co najmniej 670 złotych, a po dwóch prawie 81 złotych. Na odzyskanie całego kapitału można dopiero liczyć po około 2,5 miesiącach.
*Konta oszczędnościowe też mają haki *
Wszystkie należne odsetki niezależnie od tego kiedy są wypłacane pieniądze, żadnych opłat karnych za zerwanie umowy i atrakcyjne oprocentowanie - przeciętnie 4-5 proc. rocznie - to wszystko gwarantują konta oszczędnościowe. Także jednak w przypadku tego produktu są pewne parametry, które powodują, iż nie jest on tak atrakcyjny jak pierwotnie mogłoby się wydawać.
ZOBACZ TAKŻE:
Mniej chętnych na funduszePo pierwsze w większości przypadków oprocentowanie jest uzależnione od stanu rachunku. I tak posiadacze konta Eskalacja w BGŻ nie dostaną jakichkolwiek odsetek od kwoty poniżej 1000 złotych. Jeżeli saldo jest na poziomie 10 tys. złotych, to oprocentowanie wynosi 4 proc., a dopiero wtedy, gdy kwota depozytu przekroczy 30 tys. złotych stopa procentowa wzrośnie do 4,4 procent. Podobny mechanizm stosuje także BOŚ, gdzie również za wkład poniżej 1000 zł bank nic nie płaci, a na najwyższą stopę zwrotu w wysokości 5,25 proc. mogą liczyć tylko klienci, którzy na koncie Ekoprofit zdeponowali ponad 100 tys. złotych.
Do przejrzystych nie należą także zasady wypłacania pieniędzy z kont oszczędnościowych. W większości banków środki można wybierać bez żadnych opłat jedynie raz w miesiącu. Za kolejne wypłaty lub przelewy pobierana jest już prowizja w wysokości nawet 10 złotych.
| KOMENTARZ * |
| --- |
| *Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance:
Nie ma się co dziwić, że banki nie eksponują wszystkich szczegółów oferowanych przez siebie produktów. Wystarczy sobie wyobrazić sytuację, że sami coś sprzedajemy. Wiadomo, że chętniej będziemy mówili o tym jaka dobra jest lokalizacja naszego mieszkania, czy jak dobrze się jeździ naszym samochodem niż mówili o wysokim czynszu, czy kilku wcześniejszych stłuczkach. Banki też stosują marketingowe chwyty uwypuklając zalety swoich produktów, a w cień spychając ich wady. Klienci muszą zdawać sobie z tego sprawę i starać się nie ulegać iluzji tworzonej przez sprzedawców. Dlatego właśnie trzeba dokładnie czytać umowy, a szczególnie to co jest pisane małym druczkiem. |