Fundusz Wsparcia Kredytobiorców to mechanizm zapewniający pomoc osobom, które wzięły kredyt i przez to znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Z pomocy w ramach funduszu mogą skorzystać także osoby, które sprzedały kredytowaną nieruchomość, ale kwota uzyskana ze sprzedaży nie pokryła całego zobowiązania z tytułu kredytu mieszkaniowego.
"Na fundusz składają się wpłaty kredytodawców. Wsparcie wypłacane jest na okres nie dłuższy niż 36 miesięcy, przy czym indywidualnie ustalana kwota wsparcia nie może być wyższa niż 2 tys. zł miesięcznie. Jest ono przekazywane przez Bank Gospodarstwa Krajowego bankowi kredytobiorcy, który udzielił kredytu mieszkaniowego" – poinformowano w komunikacie Ministerstwo Finansów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców — jak dostać pomoc?
Co ważne, pomoc finansową można dostać, jeżeli spełni się odpowiednie warunki: jeden z kredytobiorców ma status osoby bezrobotnej, rata jest wyższa niż 50 proc. miesięcznych dochodów, albo miesięczny dochód pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego nie przekracza obecnie do 1 552 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym, albo 1200 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.
Aby uzyskać wsparcie, kredytobiorca powinien złożyć wniosek do banku. Dwa lata po otrzymaniu ostatniej raty lub pięć lat od odebrania pierwszej, rozpocznie się proces spłaty. Otrzymana kwota zostanie podzielona na 144 nieoprocentowane raty, czyli na 12 lat.
Co ważne wsparcia nie otrzyma kredytobiorca, który stracił pracę z własnej winy lub jest właścicielem innego mieszkania, domu, albo był nim w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Zgromadzone środki w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców wynoszą 607 mln 400 tys. zł. Do 31 grudnia ub.r. wypłacono z niego pomoc o wartości ponad 20 mln zł.
Przypomnijmy, że kwietniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej przyniosło zaskakujący efekt. Stopy procentowe wzrosły dwukrotnie mocniej, niż prognozowali ekonomiści.
Główna stawka oprocentowania wzrosła z 3,5 do 4,5 proc. wobec prognozowanych 4 proc. Dla osób spłacających raty kredytów i tych, którzy dopiero zamierzają pożyczyć pieniądze, oznacza to jeszcze większe koszty. Co gorsza, prawdopodobnie na tym podwyżki stóp procentowych się nie skończą.