Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Restrukturyzacja banku PBS. W przyszłości ma on być sprzedany w całości

7
Podziel się:

Prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Mirosław Panek kreśli scenariusze przyszłości banku PBS. Zapewnia, że wszystkim podmiotom zależy przede wszystkim na klientach. Nie ma jednak dobrych wiadomości dla samorządów i firm, które straciły swoje pieniądze.

Prezes BFG Mirosław Panek tłumaczy, dlaczego doszło do przymusowej restrukturyzacji banku PBS.
Prezes BFG Mirosław Panek tłumaczy, dlaczego doszło do przymusowej restrukturyzacji banku PBS. (East News, Bartosz Krupa/East News)

W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Mirosław Panek ocenił, że w perspektywie krótkoterminowej najważniejsze dla BFG było, aby klienci PBS utrzymali dostęp do swoich środków.

Natomiast w ujęciu długoterminowym będzie poszukiwany inwestor, który wykupiłby bank w całości. Odpowiednie ogłoszenia w tej sprawie powinny pojawić się w przeciągu miesiąca. Natomiast proces sprzedaży BFG będzie starało się "zamknąć w okresie poniżej pół roku".

Panek wytłumaczył, że nie było możliwości, aby PBS wcześniej przejął jakiś większy bank. Chociaż BFG poszukiwało instytucji finansowej, która byłaby zainteresowana takim przedsięwzięciem, to jednak ostatecznie żaden bank "nie był gotów" do złożenia oferty.

Zobacz także: Zobacz też: Emilewicz: "Mamy czas stabilności gospodarczej"

Wskazał również, że o przymusowej restrukturyzacji PBS zaważył aspekt zdeponowanych w nim pieniędzy samorządów. Próg, po którym BPG decyduje się na interwencję, wynosi 60 mln złotych.

Jednocześnie prezes BFG podkreślił, że "umorzeniu podlegało niespełna 43 proc." środków samorządów. Oznacza to, że wartość depozytów jednostek samorządowych w banku PBS "była ponad dwukrotnie wyższa".

Na pytanie czy jest szansa, żeby samorządy i firmy odzyskały chociaż część środków, które zostały umorzone, Panek nie miał dobrych wiadomości.

- Teoretycznie tak, natomiast w praktyce nie wiązałbym z tym jakichś wielkich nadziei. Poza tym trzeba będzie czekać na wynik postępowania upadłościowego, a to zapewne kilka lat - tłumaczy Mirosław Panek w rozmowie z "DGP".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Yeti
5 lata temu
Czekali aż instytucje państwowe i firmy zgromadzą w banku przynajmniej 60 mln złotych i wtedy zabrali pieniądze. Czy to nie jest oszustwo!?
ira
5 lata temu
Pisowskim wsiokom już wytłumaczono, że była to prewencyjna akcja przeciwko vatowskim złodziejom. Ciężko w to uwierzyć, sam był nie uwierzył, gdyby nie to, że usłyszałem to na własne uszy :/
Reksio
5 lata temu
Czyżby PIS miał wewnętrzną opozycję??? Takie walnięcie w matecznik, no po prostu nie poznaję kolegi, hihihihi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Gosc
5 lata temu
Pan Mirosław Panek nie jest ekonomista i nie ma doświadczenia w bankowości. Poza tym bank wcześniej był zarządzany ludźmi, którzy teraz siedzą w BOS banku a jak on przedzie to każdy widzi!
bo im się nal...
5 lata temu
Ktoś stracił a kto zyskał ? Oto jest pytanie.
Reksio
5 lata temu
Czyżby PIS miał wewnętrzną opozycję??? Takie walnięcie w matecznik, no po prostu nie poznaję kolegi, hihihihi.
Jack
5 lata temu
Lipiec 2013 - klienci największych cypryjskich banków stracili 47,5% swoich oszczędności (Bank Cypru, Bank Laiki). Nacjonalizacja oszczędności to część porozumienia z marca 2013 między cypryjskim rządem a przedstawicielami Europejskiego Banku Centralnego, Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego
obserwator
5 lata temu
w bankach spółdzielczych pracują całe kliki rodzinne : dzieci członków zarządu, oraz dzieci członków rady nadzorczej i wszystko za zgodą knf. za to się wziąć!