— Rubel stanie się tylko i wyłącznie "wewnętrzną walutą" Rosji i podejrzewam, że inwestorzy zagraniczni będą bardzo niechętni, by w ogóle taką walutę kupować. To oznacza brak zagranicznych inwestycji, wolniejsze tempo rozwoju, ograniczenie możliwości eksportu, importu i wyraźny spadek PKB - stwierdził niedawno w rozmowie z money.pl Marcin Luziński, ekonomista Santander Bank Polska.
Prognozy eksperta powoli stają się faktem. Kolejny bank — dokładnie mBank — ogłosił, że nie będzie realizować przelewów w rublu. Wcześniej na podobny ruch zdecydowały się m.in. PKO BP i Bank Pekao.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska w ramach sankcji odcina część rosyjskich banków od systemu SWIFT. Indywidualne decyzje związane z blokowaniem rozliczania różnego rodzaju płatności podejmują też banki indywidualnie.