Dziennikarze RMF FM wskazują, że przed dwoma laty zawiadomienie do prokuratury na Zbigniewa Jagiełłę złożył prezes NIK Marian Banaś w następstwie kontroli Najwyższej Izby Kontroli.
Śledztwo dotyczy szkody majątkowej PKO BP?
Kontrola dotyczyła odpraw do kadry kierowniczej w strategicznych spółkach Skarbu Państwa, które wypłacane były w latach 2011-2017. NIK rozpoczęła ją jeszcze w czasach urzędowania Krzysztofa Kwiatkowskiego na stanowisku szefa Izby - przypomina RMF FM.
Dziennikarze radia podają, że postępowanie ma dotyczyć wyrządzenia PKO BP szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Miało do tego dojść w latach 2011-2012. Szczegóły jednak pozostają tajne.
NIK wcześniej w raporcie pokontrolnym wskazała na wątpliwości dotyczące wydania w sumie prawie 5,5 miliona złotych. Pieniądze te miały trafić na między innymi na wynagrodzenia, odprawy i odszkodowania z tytułu zakazanej konkurencji, czy na ekwiwalent za niewykorzystany urlop - przypomina RMF FM i dodaje, że nikt nie usłyszał w tej sprawie zarzutów.
Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Prokuratury Regionalnej w Lublinie, aby potwierdzić informację podaną przez RMF FM. Odpowiedź na nasze pytania przyszła po niespełna trzech tygodniach, a w niej rzecznik prasowy Karol Blajerski potwierdza, że Prokuratura Regionalna w Lublinie nadzoruje śledztwo wszczęte w drugiej połowie listopada 2020 roku na skutek zawiadomienia NIK.
"Śledztwo dotyczy wyrządzenia w latach 2011-2012 szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, w jednym z banków, w wyniku nadużycia udzielonych uprawnień i niedopełnienia obowiązków, należytej dbałości o interesy majątkowe tego podmiotu" - potwierdza Karol Blajerski.
Rzecznik podkreśla, że postępowanie prowadzone jest w sprawie. Dlatego też nie wezwano prezesa banku w sprawie wykonywania czynności procesowych z jego udziałem.
Zbigniew Jagiełło kierował PKO BP przez ponad dekadę
Zbigniew Jagiełło stanowisko prezesa PKO Banku Polskiego pełnił od października 2009 roku. Nieoczekiwanie w maju 2021 roku bank poinformował o rozstaniu ze swoim prezesem. Informacja o tym, że Jagiełło odchodzi, sprawiła, że bank stracił ok. 3 miliardy złotych wyceny.
W money.pl opisywaliśmy kulisy rozstania Jagiełły i PKO BP. Schedę w banku po wieloletnim prezesie przejął Jan Emeryk Rościszewski.