Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Stało się. RPP ponownie podniosła stopy procentowe

544
Podziel się:

Rada Polityki Pieniężnej na wrześniowym posiedzeniu po raz 11. podniosła stopy procentowe, tym razem o 0,25 pkt. bazowych. Główna stopa referencyjna NBP wzrosła do 6,75 proc.

Stało się. RPP ponownie podniosła stopy procentowe
Prezes NBP Adam Glapinski (FORUM, Jacek Szydlowski)

Najbardziej prawdopodobna w opinii ekspertów była właśnie podwyżka o 25 pb.

RPP postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,25 pkt proc. do następujących poziomów:

  • - stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej,
  • - stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej,
  • - stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej,
  • - stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej,
  • - stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej.

Uchwała RPP wchodzi w życie 8 września 2022 r.

Stopy procentowe - oto argumenty za i przeciw podwyżkom

Kredytobiorcy liczyli na dobre dla siebie informacje, ale analitycy w zdecydowanej większości nie pozostawiali złudzeń i prognozowali, że stopy zostaną podwyższone. Głównym powodem podwyżek stóp jest konieczność zahamowania inflacji, której ostatni odczyt okazał się wyższy, niż przewidywano.

Inflacja w sierpniu 2022 r. - według wstępnych szacunków GUS - wyniosła 16,1 proc. Jest najwyższa od marca 1997 r., kiedy to wyniosła 16,6 proc. Ekonomiści nie spodziewali się takiego wyniku za sierpień. Wręcz przeciwnie, spodziewano się spowolnienia tempa wzrostu cen.

Za brakiem podwyżki przemawiać miałyby złe dane makroekonomiczne sugerujące, że mamy do czynienia ze spowolnieniem w gospodarce. Jak wskazują eksperci, nie jest jeszcze aż tak źle, skoro bezrobocie dalej jednak jest rekordowo niskie.

Zdaniem eksperta Konfederacji Lewiatan Mateusz Zielonki RPP zdaje sobie jednak sprawę, że bardzo dobra obecnie sytuacja na rynku pracy może się szybko zmienić. – W tej sytuacji mimo wszystko podwyższanie stóp procentowych może jeszcze w większym stopniu przyczynić się do spowolnienia gospodarczego, a jednocześnie, jak pokazuje historia, niewiele wpłynąć na realną inflację – ocenił. Dlatego przed posiedzeniem RPP Zielonka prognozował, że stopy pozostaną na niezmienionym poziomie.

Parę dni przed publikacją najnowszych danych prezes NBP i szef Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński stwierdził w wywiadzie, że "RPP podwyższy stopy jeden raz o 25 punktów bazowych lub dwa razy po 25". I dodał, że nie można wykluczyć, iż RPP skończy na razie cykl podwyżek.


Jednocześnie nie wiążemy sobie rąk i nie ogłaszamy końca cyklu podwyżek. Działamy w sposób pragmatyczny. Sama podwyżka o 25 punktów bazowych (0,25 proc. – przyp. red.) byłaby już sygnałem, że hamujemy cykl podwyżek, ale jeszcze się przyglądamy sytuacji i nie jesteśmy pewni, kiedy powiemy: czas na koniec cyklu – mówił prezes NBP.

Do obstawienia takiego scenariusza po środowej podwyżce skłaniają się eksperci BNP Pariba. "Uważamy, że w warunkach spadającej aktywności gospodarczej, RPP łagodząc swoje nastawienie podniesie jeszcze stopę referencyjną w tym roku maksymalnie o 25pb do 7 proc." – stwierdzili w komentarzu na gorąco na Twitterze.

Ich zdaniem RPP może powrócić do zaostrzania polityki pieniężnej na początku 2023 r., "kiedy gospodarka zacznie ponownie nabierać rozpędu". "Jest to przede wszystkim związane z przewidywanym przez nas osłabieniem kursu złotego w najbliższych miesiącach" – czytamy w komentarzu.

"Rynki finansowe liczyły na więcej, ale mnogość opinii z RPP przygotowała na różne scenariusze. Możliwe stopniowe osłabienie złotego, jeżeli jutrzejsza konferencja będzie zbyt 'gołębia'" – to z kolei komentarz ING Economics Poland. Eksperci odnieśli się w nim do konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego, która odbędzie się w czwartek o godz. 15.RPP podwyższa stopy od października 2021 r.

Z kolei RPP w informacji po wrześniowym posiedzeniu stwierdza, że dalej utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. To właśnie ograniczenie tego ryzyka RPP wskazuje jako powód wrześniowej podwyżki.

Dalsze decyzje Rady mają zależeć od napływających informacji "dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę".

RPP podwyższa stopy od października 2021 r.

RPP rozpoczęła cykl podwyżek w październiku 2021 r. i od tamtej pory podwyższała stopy na każdym kolejnym posiedzeniu. W rezultacie w nieco ponad pół roku podwyższono stopę referencyjną z najniższego poziomu w historii (0,1 proc.) do poziomu najwyższego od 2005 r. (6,5 proc.).

Podwyżka stóp procentowych to podstawowe narzędzie banku centralnego w walce z inflacją. Gdy rosną stopy, rosną zależne od nich raty kredytów. Statystycznie co czwarty Polak spłaca kredyt hipoteczny, a rata jego kredytu wraz ze wzrostem stóp procentowych wzrosła nawet dwukrotnie. Z drugiej strony rosną oprocentowania depozytów bankowych. Oprocentowanie lokat bankowych z poziomu 0,1 proc. pod koniec 2021 r. podniosło się już nawet do 8 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(544)
WYRÓŻNIONE
teddi
2 lata temu
Przy takim dodruku pieniędzy żadna podwyżka stóp procentowych nie zahamuje inflacji. Niech rozdają więcej to niedługo 20% inflacja będzie miłym wspomnieniem.
1qaz
2 lata temu
Podnosząc stopy % i jednocześnie wypłacając 500+, 300+, 13 emeryturę, 14 emeryturę, dopłacając do węgla nie opanują inflacji, bo ta jakby podrzucać drewno do ognia. Inflację pomoże opanować zostawienie stóp % na obecnym poziomie i zabrania wszelkiego socjalu. Ale jeśli PiS to zrobi, to straci elektorat. A tak tylko udają, że coś robią, a robią tylko na gorsze.
Andrzej
2 lata temu
Koniec PISu coraz bliżej :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (544)
Polak emeryt
2 lata temu
Będąc emerytem jestem okradany przez rząd PiS, bo jeżeli płacę podatek dochodowy od emerytury i nie dostaję tzw. 14-tki, a ci co nie płacą podatku od swojego świadczenia dostają 13 i 14 emeryturę, to znaczy, że mnie rząd PiS okrada. Bezczelnie okrada. Już im nie wierzę.
👍👍👍
2 lata temu
Panie Glapiński za 5 lat okradania nas z oszczędności proponujemy wakacje oszczędzających czyli za stracone 5 lat co rok przez kolejne 5 lat potroic wartość odsetek
Darek
2 lata temu
Wystąpienie Glapińskiego pokazuje co nasze " elity " rządzące myślą o narodzie. IM się wydaje że w Polsce panuje powszechny analfabetyzm. A tu ludzie potrafią czytać, pisać a nawet myśleć. Prezes, premier, itp. myślą że ludzie słuchają ich z podziwem. A tu niestety patrzą z politowniem na występy cudaków.
Polak inwestu...
2 lata temu
To zbyt niskie stopy procentowe żeby ochronić oszczędności zainwestowane przez Polaków. Przy obecnej inflacji stopy procentowe powinny być nie niższe niż 12%. Ci Polacy, którzy zainwestowali np. w obligacje skarbu państwa, to tacy sami Polacy jak ci, którzy wzięli kredyty i należy im się ochrona ich oszczędności. Albo należy zdjąć bandycki i złodziejski podatek belki. To nie czas na okradanie inwestujących Polaków. Inwestujący Polacy powinni być nagradzani, a nie okradani z zysków.
Polak oszczęd...
2 lata temu
To zbyt niskie stopy procentowe żeby ochronić oszczędności zainwestowane przez Polaków. Przy obecnej inflacji stopy procentowe powinny być nie niższe niż 12%. Ci Polacy, którzy zainwestowali np. w obligacje skarbu państwa, to tacy sami Polacy jak ci, którzy wzięli kredyty i należy im się ochrona ich oszczędności. Albo należy zdjąć bandycki i złodziejski podatek belki. To nie czas na okradanie inwestujących Polaków. Inwestujący Polacy powinni być nagradzani, a nie okradani z zysków.
...
Następna strona