Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Szykują następcę WIBOR-u. O tyle mogą spaść raty

40
Podziel się:

Docelowa nazwa wskaźnika, który zastąpi WIBOR, powinna zostać przedstawiona w tym tygodniu - poinformował we wtorek prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek. Zmiana dużo szybciej zostanie wprowadzona dla nowo udzielanych kredytów i może obniżyć ich raty - komentuje Jarosław Sadowski z rankomat.pl.

Szykują następcę WIBOR-u. O tyle mogą spaść raty
W tym tygodniu docelowa nazwa wskaźnika, który zastąpi WIBOR (Adobe Stock, Radoslaw Maciejewski)

Główny wskaźnik używany przez banki do wyliczania oprocentowania kredytów stał się punktem zapalnym w Polsce. Kredytobiorcy podnoszą zarzuty dotyczące braku zrozumiałości procesu ustalania WIBOR oraz ograniczonego dostępu do danych źródłowych. W sądach toczy się już 1200 spraw w tej sprawie.

Szykują następcę WIBOR-u

WIBOR, który wpływa na oprocentowanie m.in. kredytów, powstał na początku lat 90. i przestanie funkcjonować z końcem 2027 r. Zastąpi go wskaźnik o roboczej nazwie WIRF (minus). Decyzja zapadła w grudniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Elon Musk chce podbić Marsa. Kogo nasi politycy wysłaliby tam?

- Zakładam, że jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać docelową nazwę wskaźnika, który zastąpi WIBOR. Jesteśmy już po decyzji komitetu sterującego, która została podjęta w zeszły piątek. W tej chwili formułujemy oficjalny komunikat Narodowej Grupy Roboczej o wyborze tej docelowej nazwy - powiedział Białek.

Zgodnie z tzw. mapą drogową obecnie używany na rynku wskaźnik referencyjny WIBOR, od którego zależy np. oprocentowanie kredytów czy obligacji, ma zostać do końca 2027 r. zastąpiony przez nowy wskaźnik.

Co z ratami kredytów?

- Nie wiadomo jeszcze ile będzie wynosił nowy wskaźnik. Na podstawie stawki POLONIA publikowanej przez NBP można szacować, że wskaźnik wyniósłby obecnie ok. 5,02 proc.. Dla porównania WIBOR 3M wynosi 5,86 proc. - ocenia Jarosław Sadowski dyrektor departamentu analiz z rankomat.pl.

- Zła wiadomość jest taka, że w przypadku spłacanych już kredytów hipotecznych zmiany wejdą w życie prawdopodobnie dopiero w 2028 r. Ponadto nowy wskaźnik zostanie skorygowany o tzw. spread, który podniesie jego poziom mniej więcej do poziomu WIBOR-u. Raty spłacanych już kredytów nie ulegną więc zmianie lub zmiany będą minimalne przekonuje ekspert.

- Dobra wiadomość jest taka, że prawdopodobnie zmiana dużo szybciej zostanie wprowadzona dla nowo udzielanych kredytów i może obniżyć ich raty. To jednak wymagałoby, aby banki stosowały taką samą marżę dla nowego wskaźnika, jak dla WIBOR-u. Wtedy rata nowo udzielanego kredytu na 400 000 zł na 30 lat spadłaby o ok. 232 zł - wylicza Jarosław Sadowski.

Trzeba jednak dodać, że istnieje ryzyko, iż banki dostosują marże w ofertach do nowego, niższego wskaźnika tak, aby oprocentowanie pozostało na wcześniejszym poziomie. W takim przypadku jedyną korzyścią ze zmiany wskaźnika byłaby poprawa transparentności. Zmiany oprocentowania kredytów hipotecznych zależałyby od rzeczywistych transakcji rynkowych - uważa ekspert rankomat.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Adam F.
3 tyg. temu
Skąd się bierze ten spread? Dlaczego ma być wprowadzony?
monika
3 tyg. temu
Zatawnowcie się dlaczego zamieniają wibor na inny wskaźnik który przecież skoro i tak ma być na tym samym poziomie? Bo użycie tego wiboru w kredytach jest nielegalne. Pierwszy wyrok w Polsce w tej sprawie wygrał kredytobiorca a Polacy za późno się orientują się jak wykorzystują naszą nieieszr
Marcin M.
3 tyg. temu
Złodzieje! Latami wprowadzają zmianę, która i tak nic nie zmieni bo wprowadza blokady żeby nie było taniej! Mistrzostwo!
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Jan
4 tyg. temu
banki mają miliardowe zyski i to w czasach kiedy przegrywają w sądach sprawy frankowe, więc na jaką skalę doją społeczeństwo?, w Europie mamy najdroższe kredyty hipoteczne! Po takich stwierdzeniach chyba oczywiste jest czym rząd i prezydent powinni się zająć, nie mówiąc o NBP, KNF, ZBP i innych darmozjadach na ciepłych posadkach !!!!!!!
Vii
4 tyg. temu
Jak można okradać zwykłych ludzi? Jedyny sensowny wskaźnik to WKF który jest realnie tym czym powinien być WIBOR. WKF to realny koszt pieniądza dla banku a nie hipotetyczny deklarowany koszt przez banki czyli WIBOR. Czy my mieszkamy na Białorusi?
Brhk
4 tyg. temu
To szalbierstwo usankcjonowane prawnie Banki wymuszają od lat na kolejnych rządach wyższe od rzeczywistych odsetki i wyższe podatki dla obywateli i firm od czasów powstania pierwszych bankow Rotschilda które zawsze były zastawem za pożyczana dziś wirtualna kasę .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (40)
Jerzy
3 tyg. temu
Dlaczego banki mają dowolnie ustalać oprocentowanie kredytów i okradac Polaków . Dość tego. Banksterzy zarabiają miliardy za nic. Dość tego.
Hhbkgy67uhgt6...
3 tyg. temu
Banksterzy się spieszą, bo Polacy ruszyli z wiborem do sądów!!!!!!!!!!! Na zachodzie banki za libor zapłacili milionowe kary........U nas nadal głaskanie banksterki.......czekamy na wyrok TSUE!!!!!!
następny eksp...
3 tyg. temu
.."Zmiana dużo szybciej zostanie wprowadzona dla nowo udzielanych kredytów i może obniżyć ich raty"... banksterka na pewno obniży raty by tracić zysk. banki to jedyna branża która notuje co roku wielkie zyski. ale ludzie chcą być dojeni więc od ponad 16lat głosują na popis
Marcin M.
3 tyg. temu
Złodzieje! Latami wprowadzają zmianę, która i tak nic nie zmieni bo wprowadza blokady żeby nie było taniej! Mistrzostwo!
monika
3 tyg. temu
Zatawnowcie się dlaczego zamieniają wibor na inny wskaźnik który przecież skoro i tak ma być na tym samym poziomie? Bo użycie tego wiboru w kredytach jest nielegalne. Pierwszy wyrok w Polsce w tej sprawie wygrał kredytobiorca a Polacy za późno się orientują się jak wykorzystują naszą nieieszr
...
Następna strona